Katarzyna Worwa: Czy wśród profesjonalistów branży beauty jest miejsce na networking i produkty MLM?

Prowadząc salon beauty należy wybrać jedną czy kilka marek produktów? Brać pod uwagę jakość preparatów i urządzeń, ich skład i efektywność, czy raczej rodzaj polityki dystrybucji? Decydować się na produkty, które my sami uważamy za dobre, czy może sugerować się opinią innych klientów? Każdy przedsiębiorca mógłby opowiedzieć o swoich doświadczeniach na tym polu. Jak było w przypadku Katarzyny Worwy, ekspertki terapii blizn i defektów skóry, właścicielki profesjonalnego salonu Art Face?

 

 

 

 

 

Wybór ścieżki kariery nie zawsze jest sprawą oczywistą. Czasem podjęty w tym kierunku pierwszy krok różni się od finałowego etapu. Przebyta droga daje jednak bezcenne doświadczenie, obfituje w spotkania z inspirującymi ludźmi, zapewnia możliwość rozwoju. Przykładem takiej postawy jest Katarzyna Worwa, właścicielka renomowanego salonu Art Face, w którym zajmuje się pracą z różnego rodzaju defektami skóry.

Od niedawna Katarzyna Worwa pracuje również w Beauty Room by Joanna Wójcik w Krakowie jako ekspertka terapii blizn. Została certyfikowanym szkoleniowcem  marki Larens Professional, należącej do firmy WellU, w przypadku której dystrybucja produktów opiera się o rozwiązania MLM.

Jak wyglądała droga zawodowa właścicielki salonu Art Face? Katarzyna Worwa
ukończyła studia ekonomiczne, lecz z racji posiadania zmysłu artystycznego, ciągnęło ją do dziedziny, w której można wykorzystać pasję do malowania. Takie możliwości
stwarzał makijaż. Te umiejętności pozwalały rozwinąć kursy stylizacji brwi i rzęs. Każdy z kursów, oprócz wiedzy i praktyki w danym temacie, przynosił nowe znajomości z branży beauty oraz większe perspektywy rozwoju.

– Proces mojego rozwoju był niczym kula śnieżna; kolejne wybory były naturalnymi następstwami poprzednich. Od wizażystki, poprzez stylistę brwi, potem pojawiła się kosmetyka biała i to był moment, w którym marka Larens Professional zagościła w moim salonie. Obecnie mój rozwój poszedł mocno w kierunku pracy z bliznami i innymi defektami skóry – mówi Katarzyna Worwa, członkini Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu.

Każdy salon ma jakieś marki, na których produktach pracuje i które poleca klientkom do pielęgnacji w domu. Jak to się stało, że w Art Face na stałe zagościła właśnie marka Larens?

– Poszukiwanie dobrych produktów do pielęgnacji dla moich klientek przeprowadziło mnie przez kilka firm. Szukałam różnych marek do swojego salonu. Początkowo miały to być tylko kosmetyki, które mogłabym polecać klientkom i tym samym pomagać w planowaniu pielęgnacji domowej, w celu utrzymania skóry twarzy w jak najlepszej kondycji. Jedną z tych marek był Larens. Kiedy poznałam tam mgr Elżbietę Obczasiak oraz Katarzynę Soroczyńską, wiedziałam, że to jest to! Od samego początku obie panie bardzo mocno mnie wspierały. Elżbieta – wspaniała pani kosmetolog i certyfikowany szkoleniowiec marki, dostrzegła we mnie potencjał i zainspirowała do tego, aby podjąć kształcenie w kierunku kosmetycznym i rozwijać się z marką jako Profesjonalistka Branży Beauty. Ukończyłam zatem   2- letnią szkołę podyplomową, odbyłam kilkanaście kursów i podjęłam się podyplomowych studiów kosmetologicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.

Katarzyna Soroczyńska natomiast sprawiła, że wykorzystałam moją specjalizację ze studiów ekonomicznych w temacie zarządzania. W ten sposób, jako partner firmy WellU zostałam Opiekunem wielu salonów zarówno w Polsce, jak i zagranicą. W trakcie pracy czerpałam inspirację również od Anny Świerniak-Grzesik, właścicielki najlepszego w Opolu salonu kosmetycznego „Piękne Ciało”. To jak prowadzi salon, jaką społeczność tworzy z klientami oraz partnerami biznesowymi, wiele mnie nauczyło, zawsze też mogłam liczyć na jej pomoc  – mówi Katarzyna Worwa.

Katarzyna Worwa

Dziś współpraca salonu Art Face z marką Larens układa się kwitnąco. Kosmeceutyki marki Larens to produkty, które swoim stężeniem i możliwością penetrowania skóry i dostarczania w jej głębsze warstwy składników aktywnych są dużo bardziej skuteczne niż w przypadku typowych kosmetyków. Wraz z odpowiednio dobraną suplementacją preparaty Larens dają naprawdę zjawiskowe efekty. Udana współpraca na tym polu bez wątpienia przyczyniła się do intensywnego rozwoju salonu urody Art Face. W przypadku Katarzyny Worwy miarą sukcesu jest również przekonanie, że oferowane usługi czy proponowane produkty są na najwyższym poziomie. Jak zaznacza właścicielka salonu Art Face, to przekonanie powstało w wyniku przetestowania „na własnej skórze” skuteczności kosmeceutyków Larens:

– Najpierw sama zaczęłam stosować kosmeceutyki Larens aby sprawdzić ich jakość, potem wprowadziłam je do salonu. Dzięki zdobytemu wykształceniu oraz licznym kursom zaczęłam wykonywać zabiegi oparte o Larens Professional. W  każdej branży jest tak, że kiedy jakieś rozwiązanie nam się sprawdzi, dzielimy się nim z innymi osobami – mówi Katarzyna Worwa. – Ponieważ udział w szkoleniach oraz konferencjach zawsze obfitował w nowe znajomości, często na skutek wymiany doświadczenia i polecania sobie nawzajem różnych marek, kolejne osoby zaczęły sięgać po produkty Larens. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że firma WellU daje możliwość współpracy i rozwoju każdemu, kto chce promować markę, a że miałam doświadczenie w network marketingu z powodu testowania różnego rodzaju marek, sprawdziłam ofertę biznesową, porównałam z innymi i zdecydowałam się podjąć wyzwanie. Ta działalność jest związana ściśle z tym, co robię na co dzień oraz z relacjami, jakie buduję poprzez poznawanie kolejnych osób, które chcą pracować z marką, by ją budować.

Produkty, jak i sama koncepcja MLM (Multi Level Marketing) budzą różne reakcje, wiele osób zarzuca takim firmom, że działają poprzez manipulację, agresywny marketing, są piramidą finansową, a same produkty mają wątpliwej jakości skład i efektywność.  Co zatem jest szczególnego w marce Larens Professional i jak to się stało, że pomimo różnego rodzaju czarnego PR-u, jaki panuje w sieci w odniesieniu do metod MLM, Katarzyna Worwa rozwinęła swoją współpracę z WellU, utrzymując zaufanie swoich klientów i partnerów biznesowych?

– Niestety, na rynku są firmy, które działają jak piramida finansowa, są też takie, których jakość produktów pozostawia bardzo wiele do życzenia. Oczywiście agresywny marketing też jest powszechny ale osoby, które działają w ten sposób bardzo szybko się wykruszają. Problemem firm opierających się o Multi Level Marketing jest to, że wrzuca się wszystkie do przysłowiowego jednego worka.  

Jak podkreśla Katarzyna Worwa, w przypadku MLM problem zaczyna się już w momencie, gdy pojawia się informacja o tym rodzaju dystrybucji. Nagle nie ma znaczenia, jaki skład ma produkt, jakie efekty daje, nie liczy się fakt, że produkty są tworzone w profesjonalnych laboratoriach przy współpracy ze specjalistami, doktorami, inżynierami, profesorami. Dla osób, które nie wybierają produktów świadomie, dla których ważniejsza jest popularność marki niż jej efektywność – te racjonalne argumenty nie działają. Spowodowane jest to często przykrym doświadczeniem związanym ze współpracą z nieodpowiednimi markami lub osobami.

– Rozumiem to dzisiaj, dawniej się tym przejmowałam, próbowałam wyjaśnić, przekonać. Potem stwierdziłam, że chcę pracować tylko ze świadomymi osobami i to był klucz do sukcesu. Dlaczego? Bo skupiłam się na współpracy z osobami, które pytały o skład, o rezultaty, możliwości terapeutyczne, czy efekty terapii łączonych.

 Zmotywowało mnie to do tego, aby moim partnerom dawać coś więcej niż tylko dostęp do doskonałych produktów i procedur zabiegowych – zaznacza przedsiębiorczyni.

W wielu markach MLM przekonuje się, że są one dobre „na wszystko”.  Jak jest w
przypadku WellU i marki m.in. Larens Professional?

– Uważam, że każdy dobry salon powinien mieć więcej niż jedną sprawdzoną markę u siebie. Moim zdaniem nie ma takiej marki czy takich  produktów, które były by dobre na wszystko. Mamy takie bogactwo składników z natury i tyle nowoczesnych rozwiązań, że możliwości jest po prostu wiele. Często pracując ze skórą naszych klientów, działamy holistycznie. Dobieramy więc takie procedury, produkty, które będą działać indywidualnie dla każdego. Wtedy często okazuje się, że potrzebujemy sięgnąć po różne marki lub stworzyć trapię łączoną, gdzie przeplatamy różne zabiegi i mieszamy kosmetyki do pielęgnacji domowej. Larens Professional nadaje się do tego idealnie, gdyż jego skład i jakość pozwalają na pracę nawet z kobietami w ciąży, osobami z silnymi alergiami i problemami skóry. Są delikatne ale mocno skuteczne, dzięki temu świetnie łączą się z wieloma innymi markami. Moich partnerów uczę, jak tworzyć taki Plan Terapii.  Dlaczego marka tak się świetnie sprawdza? Dzięki oparciu o Biopeptide Complex. Ale szczegóły jego właściwości to już informacje na osobny temat.

Tworzenie struktury odbiorców to podstawa współpracy w MLM dla tych,
którzy chcą zamawiać produkty i z nich korzystać, ale również dla osób, które decydują się na rozwój z daną firmą i jej promowanie. Jak zatem wyróżnia się Katarzyna Worwa spośród wielu innych opiekunów marki Larens?

– Ponieważ lubię tworzyć coś kreatywnego i podnosić jakość swoich usług, wdrożyłam te zasady w przypadku współpracy z moimi biznespartnerami. Stworzyłam grupę #TOP: Team of Professionalists. Nazwa podkreśla, że pracuję tylko z profesjonalistami swoich branż, z osobami, które mają doświadczenie w swojej pracy, cieszą się zaufaniem swoich klientów i chcą się rozwijać na różnych płaszczyznach. Dla moich aktywnych partnerów organizuję dodatkowe szkolenia i webinary, których temat opiera się mocno o to, jak mogą rozwijać swoją markę osobistą. Indywidualnie pomagam wybrać z Larens to, co w zależności od ich usług najlepiej łączy się w terapiach z posiadanym przez nich sprzętem czy innymi markami. Wierzę, że takie podejście pozwala rozwinąć skrzydła w branży beauty!

Podkreślam też swobodę współpracy z Larens, która polega ona na tym, że moi partnerzy nie mają żadnej presji w kwestii tworzenia struktur, rejestracji nowych osób czy realizowania planu marketingowego. Jeśli zatem jakiś salon chce wprowadzić świetną markę, robić zabiegi, to współpraca wtedy wygląda na zasadzie hurtowego zakupu, w razie konieczności. I to jest właśnie w tym najlepsze, że w „WellU nic nie musisz a wszystko możesz”– mówi właścicielka salonu Art. Face.

Każdy przedsiębiorca ma swoją historię. Dla Katarzyny Worwy receptą na sukces jest praca z pasją, dobre relacje z partnerami biznesowymi, specjalizacja, inspirujący ludzie motywujący do rozwoju oraz wybór profesjonalnych produktów!

Joanna Bielas

Więcej na: https://www.facebook.com/katarzynaworwa.szkolenialarensproiinne

Więcej o Europejskim Klubie Kobiet Biznesu: www.ekkbvip.pl / www.ekkb.pl 

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: