Warzywno-owocowe szaleństwo – obfitość witamin na letnim talerzu malucha

Lato najpyszniejszą porą roku! Tylko w sezonie wakacyjnym możemy cieszyć się tak wielkim bogactwem warzyw i owoców. Wiele z nich jest dostępnych tylko przez chwilę, więc tym bardziej warto o nich pamiętać. Katarzyna Błażejewska-Stuhr, ekspertka kampanii „Jedz owoce i warzywa – w nich największa moc się skrywa!” podpowiada, na które letnie warzywa i owoce zwrócić uwagę, choć często nie są naszym pierwszym wyborem.

 

 

 

BAKŁAŻAN

Bakłażan jest warzywem niskokalorycznym, ubogim w tłuszcz. Wyróżnia go obecność związków fenolowych oraz flawonoidów. – Te pierwsze pomagają zapobiegać rozprzestrzenianiu się nowotworów, działają przeciwalergicznie i niwelują infekcje. Flawonoidy są z kolei silnymi antyoksydantami – mają zdolność neutralizowania wolnych rodników, co czyni je doskonałą substancją przeciwstarzeniową, wykazują również właściwości przeciwzapalne. Surowy bakłażan może być nieco gorzki w smaku, szczególnie jeśli chcemy podać go dzieciom. Wystarczy przed obróbką termiczną pokroić bakłażana, posolić i opłukać lub zebrać „pot” ręcznikiem papierowym mówi Katarzyna Błażejewska-Stuhr, dietetyczka kliniczna i psychodietetyczka, ekspertka kampanii „Jedz owoce i warzywa – w nich największa moc się skrywa!”.

PAPRYKA

To bardzo cenne warzywo, szczególnie bogate w witaminę C. Czerwone odmiany zawierają, podobnie jak pomidory, likopen – silnie antyutleniający związek, która usuwa nadmiar wolnych rodników. Jedzenie papryki dostarcza nam również kapsaicyny, także przeciwutleniacza. Im ostrzejsza, tym silniej wpływa na spalanie kalorii i przemianę materii. Można ją jeść na surowo, piec, dusić i gotować.

SZPINAK

Szpinak uważany jest za jedno z najzdrowszych warzyw. Znajdziemy w nim foliany – jedną z form witaminy B9, która chroni przed chorobami serca i nowotworami. Bogaty jest w witaminy A, E, C oraz K1, a także w żelazo, potas i magnez, który pomaga się wyciszyć i zapobiega bólom głowy. – Młode listki szpinaku można jeść na surowo, kładąc je dziecku na kanapkę, dodając do sałatki lub zielonego koktajlu, razem z jabłkiem i dodatkiem wody. Co ważne, szpinak mrożony nie traci większości drogocennych składników – zapewnia dietetyczka.

ZIELONE LIŚCIE

Wszystkie zielone liście są niemal oddzielną kategorią żywieniową i zdrowotną. To m.in. źródło wapnia i magnezu – składników niezbędnych do prawidłowego rozwoju kości i zębów u dzieci. Dodatkowo posiadają ważne i potrzebne fitozwiązki (np. zielony barwnik chlorofil), które chronią nasze zdrowie i poprawiają odporność.

– Możemy samodzielnie uprawiać sałatę, szczypiorek, rukolę czy pietruszkę, zakładając mini-ogródek w skrzynce na parapecie. W ten sposób mamy szansę zachęcić nasze pociechy do częstszego sięgania po te warzywa. Z doświadczenia wiem, że o ile dzieci do pewnego wieku niespecjalnie zajadają się sałatą z dodatkami, to dużo chętniej jedzą same jej liście. Natka pietruszki w zupie psuje jej smak? Zrób z niej razem z dziećmi pesto do makaronu, miksując lub rozcierając w moździerzu z ząbkiem czosnku, odrobiną tartego sera, orzechami włoskimi i olejem rzepakowym – proponuje ekspertka.

AGREST I PORZECZKI

Zalecane są przez specjalistów jako owoce, które wesprą odporność maluchów. – Owoce te tracą na popularności, ponieważ nie są tak słodkie, jak choćby winogrona, jednak tym bardziej zachęcam do ich jedzenia. Poszukiwanie jak najsłodszego smaku nie jest bowiem korzystne z punktu widzenia odżywiania najmłodszych. Dbajmy o różnorodność smaków, zapewniając w ten sposób dziecku niezwykle cenne doświadczenia smakowe oraz odżywcze – przekonuje Katarzyna Błażejewska-Stuhr. Agrestem i porzeczkami można dekorować dania serwowane dzieciom, np. kaszki czy desery, nadają się one również na przetwory i przeciery.

BRZOSKWINIE

Brzoskwinie w 90 proc. składają się z wody, dzięki czemu doskonale nawadniają i oczyszczają organizm. Charakteryzują się wysoką zawartością potasu i kwasu foliowego oraz niskim indeksem glikemicznym. Brzoskwinie są również dobrym źródłem beta-karotenu, błonnika, witaminy A, C, PP oraz witamin z grupy B.
– Niektóre dzieci z nadwrażliwościami mają problem z „owłosioną” skórką brzoskwiń – można im wówczas zaproponować obranie owocu – podpowiada dietetyczka.

MORELE

Morele z wyglądu przypominają brzoskwinie, natomiast w smaku i rozmiarze – śliwki, dlatego ich pojedyncza porcja to ok. 3 sztuk. Te niezwykłe owoce są pełne witamin (A, C, E) oraz składników mineralnych. Zawarte w morelach flawonoidy są naturalnymi przeciwutleniaczami, chronią przed cukrzycą i chorobami serca. Za żółto-pomarańczowy kolor moreli odpowiada beta-karoten, dzięki któremu przyswajamy witaminę A, odpowiedzialną za wzrok. W miesiącach, gdy dostęp do świeżych moreli jest utrudniony, ich obecność w diecie możemy zrekompensować postacią suszoną. Należy jedynie pamiętać o wyższej kaloryczności suszonych owoców.

Ogólnopolska kampania promocyjno-edukacyjna „Jedz owoce i warzywa – w nich największa moc się skrywa!”, której organizatorem jest Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych, sfinansowana jest ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.

 

Więcej informacji o kampanii znajduje się na stronie internetowej oraz na profilach na Facebooku i Instagramie:

https://jedzowoceiwarzywa.pl/

https://www.facebook.com/jedzowoceiwarzywa/

https://www.instagram.com/jedz_owoce_i_warzywa/

 

Kontakt dla dziennikarzy: kontakt@jedzowoceiwarzywa.pl

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: