Aż 30% Polaków rozpoczyna suplementację jesienią, jak wynika z raportu “Polska innowacja w suplementacji – personalizacja kluczem do sukcesu. Sundose 2020”. Tymczasem najlepsze efekty można uzyskać dzięki systematyczności, czyli poprzez wzmacnianie naszego organizmu przez cały rok, dostosowując skład suplementów do aktualnej pory roku.
– Odpowiednio dobrana suplementacja może być prowadzona przez cały rok, aczkolwiek pora roku może być również elementem jej personalizacji. Warto żebyśmy zdawali sobie sprawę, że w okresie wczesno wiosennym i jesienno-zimowym jesteśmy narażeni na częstsze przeziębienia, infekcje i w związku z tym warto podnieść wtedy dawkę stosowanej witaminy D, probiotyków, cynku, czy selenu. A w okresie letnim musimy zadbać o zdrowie naszej skóry i włosów (które są narażone na dużą ilość promieniowania UV) nie tylko poprzez stosowanie określonym kosmetyków, ale i substancji działających “od wewnątrz”. – mówi dr hab. inż. Adam Kuzdraliński, biotechnolog, naukowiec i dyrektor działu naukowego marki Sundose.
Czynniki wpływające na nasz organizm
Zapotrzebowanie na witaminy i związki mineralne zależy od wielu czynników, a jednym z nich jest właśnie pora roku. Ma na to wpływ również strefa geograficzna, w której się znajdujemy. Dlatego też tak wiele mówi się o witaminie D w okresie jesienno-zimowym. Jest to także moment, w którym mocniej zaczynamy dbać o naszą odporność, by wzmocnić organizm do walki z infekcjami. Czy oznacza to, że latem nie musimy się o nic martwić? Niekoniecznie. Ciepłe dni to przede wszystkich czas nadmiernej utraty wody z organizmu na skutek pocenia, a wraz z nią niezbędnych elektrolitów, odpowiadających m.in. za pracę naszego układu nerwowego.
– Zmiana pory roku to też inne wybory żywieniowe. Wraz z ochłodzeniem zaczynamy mieć mniejszy dostęp do świeżych owoców i warzyw, którymi latem wypełniamy nasze talerze. Sięgamy wtedy po substytuty, czyli nasze domowe przetwory czy żywność mrożoną. Nie będzie ona jednak niosła ze sobą tych samych wartości odżywczych co ich świeże odpowiedniki. Wakacje to szczególny czas wypoczynku i relaksu, np. w krajach śródziemnomorskich lub nad naszym polskim morzem. W takich miejscach dużo częściej sięgamy po ryby i owoce morza, w porównaniu do chłodniejszych miesięcy w roku.
Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest dostosowanie swojej diety i stylu życia do zmieniających się pór roku i właściwe dopasowanie do nich suplementacji. – podkreśla ekspert.
Jak wspierać swój organizm w różnych okresach w ciągu roku?
Wspierać mądrze i elastycznie, tzn. przede wszystkim obserwować swój organizm, a następnie na podstawie obserwacji obrać właściwy kierunek suplementacyjny, tzn. spersonalizowany i zmodyfikowany w zależności od pory roku. Opiera się on nie tylko na tym czego brakuje większości z nas w różnych okresach w ciągu roku, ale bierze również pod uwagę to, jak my reagujemy na zmiany aury, jaką pracę wykonujemy, jak wygląda nasza codzienność, nasze schorzenia, czy nawyki. Możemy w ten sposób obrać zupełnie inny kierunek suplementacyjny jesienią 2020 roku, a inny jesienią 2021 roku.
Suplementacja w okresie jesienno-zimowym
Jesienią podstawą suplementacji powinna być witamina D, której w naszej szerokości geograficznej w tym okresie mamy częsty deficyt. Uzupełniając ją o cynk, selen czy witaminę C zadbamy dodatkowo o odporność, na którą wpływ mają również nasze jelita, dlatego gdy to uzasadnione możemy włączyć do suplementacji także probiotyki. Zimą kontynuujmy zażywanie witaminy D i w niektórych przypadkach również cynku. Jeśli natomiast w tym okresie odczuwamy spadek energii i problemy z koncentracją warto rozszerzyć suplementację o adaptogeny, które dodatkowo zadbają o nasz metabolizm i pozwolą zredukować poziom stresu.
Suplementacja w okresie wiosenno-letnim
Wiosna to dla wielu z nas czas przygotowań do sezonu letniego. Stosujemy wtedy specjalne diety, a także zwiększamy swoją aktywność fizyczną. W tym okresie wsparcie ze strony suplementów pomoże nam nie tylko szybciej uzyskać oczekiwany efekt, ale i uzupełnić składniki pokarmowe, na niedobór których możemy być narażeni podczas stosowania rozmaitych diet. Warto również zrobić okresowe badania i np. skontrolować poziom witaminy D, a także zadbać o stan skóry, włosów i paznokci wspierając się kwasami omega-3, cynkiem, selenem i witaminami z grupy B. Latem, ze względu na wysokie temperatury powinniśmy skupić się również na elektrolitach: magnezie, potasie, wapniu, o niedobór których łatwo, jeśli jesteśmy odwodnieni.
– Nigdy nie zostawiajmy troski o swój organizm na ostatnią chwilę. Uzyskanie oczekiwanego efektu wymaga czasu i systematyczności. O siebie, podobnie jak o ogród, powinno dbać się przez cały rok. – podsumowuje Adam Kuzdraliński.