Wymarzony urlop z partnerem lub przyjaciółką może szybko zamienić się w najgorszy wypoczynek naszego życia, jeśli doprowadzimy do tego, że będzie pełen konfliktów. Żeby tego uniknąć, należy porozmawiać o oczekiwaniach wobec wypoczynku – naszych i drugiej strony, jeszcze przed samym wyjazdem. Jak pogodzić rozbieżne oczekiwania i jak rozmawiać o swoich potrzebach na wakacjach mówi Julia Deja, Manager Rozwoju Osobistego.
Najpierw długo wyczekiwany wyjazd, później kłótnie na wakacjach – dlaczego do eskalacji konfliktów dochodzi często na wyjazdach, które miały być okazją do nadrobienia wspólnego czasu?
— Sytuacje, o których mówisz, to wynik braku komunikacji – czy to między partnerami, czy przyjaciółmi – zależnie od tego, z kim wyjeżdżamy na urlop. W codziennym życiu często brakuje nam czasu na rozmowy, co już może tworzyć przestrzeń na niedopowiedzenia czy nierozwiązane konflikty, o których chcemy porozmawiać w innym terminie – z reguły jednak o tym zapominamy i choć wydaje się, że sprawa została zamknięta, to tego typu sytuacje się tylko nawarstwiają. I uwalniają się wtedy, kiedy w końcu mamy czas tylko dla siebie, czyli niefortunnie właśnie na wakacjach.
Dodatkowo często jeszcze przed wyjazdem nie rozmawiamy z drugą osobą o swoich oczekiwaniach co do tego urlopu i już na miejscu okazuje się, że każdy inaczej wyobrażał sobie wypoczynek. Jedni lubią aktywne zwiedzanie i ćwiczenia, inni wolą relaks w hotelu z książką albo na plaży. Każda z tych form wypoczynku jest jest jak najbardziej w porządku, bo każdy powinien odpoczywać tak, jak mu to odpowiada. Jednak w związku z tym koniecznie jeszcze przed urlopem musimy skonfrontować nasze oczekiwania z oczekiwaniami drugiej osoby (dotyczy to szczególnie pierwszego wspólnego wyjazdu), ponieważ atrakcje dostępne na wyjeździe muszą odpowiadać obu stronom. Szczere postawienie sprawy i wybranie atrakcji w taki sposób, żeby odpowiadały i nam, i partnerowi czy przyjaciółce nie tylko pozwoli uniknąć niepotrzebnych kłótni, ale z pewnością pomoże nam lepiej wypocząć na wyjeździe. Inną kwestią jest fakt, że obecnie żyjemy tak szybko, że często nie potrafimy już odpoczywać. Bywa tak, że na urlopy zabieramy ze sobą komputery i telefony, więc nawet leżąc na plaży wciąż jesteśmy myślami w pracy. To nie jest prawdziwy odpoczynek – ten zaczyna się wtedy, kiedy odcinamy się od obowiązków. Nie jest to łatwe i każdy ma na to swój własny sposób, ale warto spróbować, żeby móc po urlopie wrócić do obowiązków z nową energią.
Wspomniałaś wcześniej o dopasowywaniu wyjazdu do obu osób – a co, jeśli oczekiwania są tak rozbieżne, że wypoczynek we dwoje wydaje się praktycznie niemożliwy?
— W większości przypadków da się pogodzić oczekiwania obu stron. Można to dobrze pokazać na przykładzie pary, gdzie jedna osoba jest bardzo aktywna i chciałaby dużo zwiedzać, a druga stawia na wyciszenie, afirmację i spędzanie czasu raczej w hotelu. Takie osoby mogą ustalić między sobą, że jeden dzień spędzają aktywnie, a drugi na wyciszeniu i medytacji. Niczyje potrzeby nie są wtedy pominięte, a takie obcowanie ze sobą staje się świetną okazją do lepszego poznania towarzyszącej nam osoby. Bardzo ważna w tym przypadku jest komunikacja – jeśli ona zawodzi, to nie ma mowy o porozumieniu. Z drugiej strony nie można nic robić wbrew sobie, zawsze o tym pamiętajmy.
To znaczy?
— Jeśli nie jesteśmy się w stanie przekonać do sposobu wypoczynku drugiej strony, to nie musimy się dostosowywać – i odwrotnie, ta osoba nie musi dostosowywać się do nas. Nie oznacza to, że w tej sytuacji wspólny wyjazd nie ma sensu: w końcu nie musimy spędzać ze sobą 100 proc. czasu – jeśli będziemy się rozdzielać po to, aby zrelaksować się w odpowiedni dla nas sposób, to przecież nic się nie stanie. Ważne tylko, żebyśmy takie rzeczy ustalali między sobą, bo w innym przypadku ktoś może poczuć się opuszczony podczas urlopu – a nie o to przecież chodzi. Można wypoczywać wspólnie nawet mając rozbieżne oczekiwania, trzeba tylko pamiętać, jak ważna jest rozmowa i komunikowanie i słuchanie oczekiwań.
Najgorsze co możemy zrobić to kłócić się z drugą osobą o to, że ma inny sposób wypoczynku – powinniśmy szanować czyjeś zdanie, jednocześnie nie zapominając o swoich potrzebach. Najprościej mówiąc wystarczy dawać sobie nawzajem przestrzeń. Rzadko zdarza się tak, że dwoje ludzi – partnerzy czy przyjaciółki – podejmując decyzję o urlopie nie mają żadnych punktów wspólnych, chociażby miejsca, które chcą zobaczyć. Jednak jeśli druga osoba ma problem z tym, że nie chce dać przestrzeni nam przestrzeni na wyjeździe, to może warto zastanowić się, dlaczego chcę wyjechać właśnie z tą osobą? Można próbować iść na kompromis, tak jak opisywałam wcześniej, natomiast czasem lepiej się najzwyczajniej w świecie nie zmuszać do aktywności, która nas irytuje, nie interesuje, drażni. Jeśli nie możemy wyjechać na wymarzone wakacje z partnerem, to może zaproponujmy wyjazd przyjaciółce? Albo na odwrót. To oczywiście tylko przykład, ale warto też pamiętać, że z reguły otaczamy się osobami o podobnym systemie wartości i zainteresowaniach, dlatego tego rodzaju sytuacje raczej nie są zbyt częste.
Julia Deja o metodach swojej pracy:
Pracuję w sposób holistyczny i w zależności od indywidualnych potrzeb łącze coaching, psychologię, pracę z podświadomością, intuicją i przekonaniami. Używam technik pomagających usuwać blokady i odkrywać wewnętrzny potencjał w życiu osobistym i zawodowym. Szkolę się głównie za zagranicą, stale poszerzając wiedzę na treningach, seminariach oraz warsztatach. Jestem propagatorką alternatywnego sposobu życia. Zwolenniczką świadomego słuchania własnych potrzeb, dążenia do autentyzmu i wewnętrznej prawdy. Pasjonatką życia i aktywistką pro-zwierzęca. Na co dzień jestem właścicielką agencji PR DejaVU, managerem osób publicznych i ekspertem rozwoju osobistego. Z moich usług korzystają m.in. gwiazdy telewizji oraz politycy.
Jeśli masz dylemat życiowy lub jesteś na rozstaju dróg lub po prostu potrzebujesz rozmowy – umów się na sesję: kontakt@juliadeja.pl lub skontaktuj przez stronę https://www.facebook.com/Tw%C3%B3j-Manager-Rozwoju-Osobistego-198386390923554/.