Wybite zęby na hulajnodze. Co zrobić, gdy przydarzy nam się wypadek?

Od nauki chodzenia, przez grę w koszykówkę, aż po jazdę na hulajnodze istnieje mnóstwo sytuacji, w których może dojść do wybicia i złamania zębów. To ważne, by wiedzieć, co zrobić i gdzie się udać, gdy ząb zostanie… znokautowany. W wielu przypadkach naprawdę liczy się czas i sposób postępowania.

 

 

 

 

272 – tyle wypadków drogowych, w których sprawcą był kierujący hulajnogą elektryczną, odnotowała w 2022 roku Komenda Główna Policji. Ta liczba robi wrażenie, a raport nie zawiera przecież lżejszych urazów, a jedynie takie zdarzenia, w których ktoś został ranny lub rozstrój zdrowia trwał dłużej niż 7 dni. Wybite czy połamane zęby znajdą się zapewne i w policyjnych statystykach, jak i w nieodnotowanych przypadkach, ponieważ urazy w obrębie twarzoczaszki nie należą w takich przypadkach do rzadkości. Co więcej, mogą wydarzyć się także w trakcie dowolnej aktywności fizycznej – podczas jazdy na rowerze, na rolkach. Nawet na placu zabaw i podczas stawiania pierwszych kroczków. Ze świecą szukać rodzica, który choć raz z przerażeniem nie sprawdzał, czy aby na pewno po upadku wszystkie zęby jego latorośli są na miejscu. „Tylko sobie zębów nie wybij” – brzmi znajomo?

Karetka, SOR, a może… zimny okład?

Każdy wypadek, w wyniku którego dojdzie do obrażeń w obrębie głowy, twarzy czy jamy ustnej wymaga indywidualnej oceny. Okolice te są dobrze ukrwione i unerwione, dlatego urazom często towarzyszy ból i obfite krwawienie. Kluczowa jest więc ocena szkód – na ile są poważne i czy wymagają natychmiastowej pomocy medyków (karetka, Szpitalny Oddział Ratunkowy).  W przypadku wybitego zęba (o ile nie doszło dodatkowo do uszkodzeń twarzoczaszki) kluczowe jest zatamowanie krwawienia, zabezpieczenia zęba oraz jak najszybsza wizyta w gabinecie dentystycznym.

– Zbagatelizowanie takiego wypadku nigdy nie kończy się dobrze, nawet w przypadku zębów mlecznych. Choć na ich miejsce wyrastają zęby stałe, uraz czy przedwczesne usunięcie mogą spowodować szereg późniejszych komplikacji – ostrzega dr n. med. Agnieszka Laskus, specjalista periodontologii i stomatologii ogólnej oraz współzałożycielka Fundacji Dr Laskus, zajmującej się propagowaniem prozdrowotnych zachowań i edukacji w zakresie higieny jamy ustnej.

Wybity mleczak – czy jest sens go ratować?

„I tak by w końcu sam wypadł” – chciałoby się powiedzieć, jednak to, kiedy poszczególne zęby mleczne zaczynają wypadać, a w ich miejsce wyrzynają się zęby stałe, jest procesem fizjologicznym i dobrze, by nic go nie zaburzało. Często nie zdajemy sobie sprawy, że zbyt szybkie usunięcie zęba mlecznego może doprowadzić do występowania zaburzeń mowy, problemów z żuciem, a nawet powodować późniejsze przesunięcia zębów stałych w łuku zębowym. Bo stały ząb, owszem, pojawi się – jeśli nie został przy okazji uszkodzony jego zawiązek – ale czy w tym miejscu, w którym powinien? „Nie, jeśli nie będzie dla niego miejsca” – wyjaśnia dr Laskus.

– W przypadku wybicia mlecznego zęba namawiam do wizyty u stomatologa i stosowania się do dalszych jego wytycznych. Zęba mlecznego nie replantujemy (nie wprowadzamy na jego miejsce). Bezpośrednio po urazie konieczna jest wizyta u lekarz dentysty. Podczas wizyty lekarz zbada dziecko, stwierdzi, czy ząb rzeczywiście uległ całkowitemu zwichnięciu, czy np. wbiciu i jego korona jest niewidoczna w jamie ustnej. Lekarz wykluczy przemieszczenie zęba do tkanek miękkich. Ważne jest wykonanie badania radiologicznego i ocena, czy w wyniku urazu nie doszło do złamania wyrostka zębodołowego szczęki (kości) i odpowiednie zabezpieczenie rany. W zależności od wieku dziecka, lekarz zaleci leczenie ortodontyczne. Ważne są kontrole stomatologiczne i dalsza obserwacja wpływu urazu na dalszy rozwój zawiązka zęba stałego – mówi dr Laskus.

Wybicie stałego zęba czy można wstawić go ponownie?

Utrata zęba w wyniku urazu niestety najczęściej dotyczy zębów przednich, co znacząco wpływa na efekt wizualny i – w konsekwencji – na komfort psychiczny poszkodowanego. Czy jednak jesteśmy skazani na lukę w uzębieniu lub kosztowany implant?

W przypadku całkowitego zwichnięcia zęba stałego ważne jest (jeśli jest oczywiście ząb), natychmiastowe umieszczenie zęba w zębodole (przez rodzica, opiekuna będącego na miejscu zdarzenia). Idealnie byłoby zanurzyć wcześniej wybity ząb w specjalnym roztworze ratunkowym, ale jeśli go nie mamy zanurzamy ząb w mleku i umieszczamy w zębodole starając się nie dotykać do korzenia zęba (w ten sposób nie naruszymy delikatnych tkanek).

– Nie bójmy się, należy pamiętać, że istnieje duża szansa, że działając w ten sposób uratujemy ząb. Oczywiście bezwzględnie konieczna jest natychmiastowa wizyta u lekarza dentysty, który zweryfikuje ustawienie zęba, ewentualnie odpowiednio go przemieści. Lekarz wykona badanie radiologiczne wykluczające złamanie wyrostka zębodołowego (kości) i unieruchomi ząb, zaopatrzy tkanki miękkie – wyjaśnia dr Laskus.

Proces zrastania i gojenia trwa 3-4 tygodnie. W tym czasie należy przestrzegać szczegółowych wytycznych, np. zaleca się spożywanie miękkich produktów, unikania przeżuwania po stronie urazu, dokładnej higieny jamy ustnej. Często konieczne jest również wdrożenie antybiotykoterapii. Pamiętajmy, że czas od urazu, po którym trafiamy do lekarza dentysty jest bardzo ważny, im szybciej ma miejsce wizyta, tym lepiej.

Złamanie zęba – co robić?

Bywa, że ząb nie zostaje całkowicie wybity z korzeniami, a jedynie ukruszony lub złamany. To sytuacja nienajgorsza, o ile ząb sam w sobie był zdrowy. Zdarza się bowiem, że dojdzie do złamania zęba już obarczonego próchnicą. Często na takim etapie, że konieczne jest leczenie kanałowe. Tak, to może się zdarzyć choćby w trakcie spożywania posiłku.

– Jeśli ząb złamał się na lub poniżej linii dziąsła, najczęściej konieczne jest jego usunięcie, gdyż opracowanie dobrze osadzonej licówki lub korony będzie trudne lub niemożliwe. Jednak nie zawsze trzeba spisać ząb na straty. Jeśli uszkodzenie nie jest duże, z powodzeniem można obudować koronę różnego rodzaju kompozytami. Ważne, by z tym nie zwlekać, ponieważ złamany ząb wpływa choćby na proces żucia, to nie tylko kwestia wyglądu. Złamany czy ukruszony ząb staje się słabszy i podatniejszy na dalsze uszkodzenia, a także rozwój próchnicy – mówi dr Laskus.

 

***

Raport Fundacji Dr Laskus – Badanie typu Omnibus, zostało zrealizowane od 6-12 maja 2021 roku na 1005 osobowej losowej próbie reprezentatywnej dla ogółu ludności Polski w wieku 15-70 i więcej lat. Badanie zostało zrealizowane przez Kantar Public.

***

Fundacja Dr Laskus została założona w 2012 roku. Pomysłodawcami i fundatorami są dr n. med. Agnieszka Laskus, specjalista periodontologii, stomatologii ogólnej z tytułem naukowym M.Sc. z implantologii oraz Jacek Nitecki – doświadczony międzynarodowy menadżer i twórca wielu organizacji. Misją Fundacji Dr Laskus jest promocja i ochrona zdrowia jamy ustnej. Misja ta jest realizowana poprzez cykliczne projekty edukacji społeczeństwa w tym obszarze.

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: