KONKURS KOBIETA SPEŁNIONA – Magazyn Kobiet Spełnionych.

KONKURS KOBIETA SPEŁNIONA

Natalia Arnal

Wokalistka, kompozytorka, producentka. Absolwentka Szkoły Muzycznej I i II stopnia w klasie skrzypiec w Lublinie. Ukończyła Uniwersytet Warszawski na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych oraz Wydział Ekonomiki Turystyki w Wyższej Szkole Handlu i Prawa. Kobieta o złożonej i wielorakiej osobowości.

KONKURS KOBIETA SPEŁNIONA
Wychowała się w domu przesiąkniętym muzyką klasyczną i rozrywkową. Córka utalentowanego oboisty i szalonej wokalistki. Debiutowała w wieku 10 lat piosenką dla dzieci (Smerfetko, Smerfetko), która odniosła komercyjny sukces. To pozwoliło jej poznać świat ówczesnego show-biznesu od podszewki.

Po tym doświadczeniu postawiła na edukację i podróże. Szukała inspiracji za małą i wielką wodą. Nowi ludzie, nowe doznania, możliwości, nowe doświadczenia. Muzyka była jej wiernym kompanem. Bywało różnie, londyńska włóczęga i nowojorski high-life. Wróciła bogatsza pod każdym względem.

Natalia to kobieta skrajna. I skrajnie kobieca. Gdy większość ludzi płynie z nurtem, ona nie stara się nawet płynąć pod prąd. Ona leci, zupełnie gdzie indziej. Łatwo można dać się zwieść pozorom: urocza blondynka, niewinna lolitka. Z charakteru wręcz przeciwnie: inteligentna i konkretna. Potrafi odnaleźć się w sytuacjach gdzie wielu nie potrafi. I doskonale się w tym sprawdza.

W muzyce najważniejszy jest dla niej proces twórczy, realizacja własnych kompozycji i praca ze znakomitymi muzykami.

Ludzie, którzy się lubią, cenią powinni dzielić się tym, co dobre, co wyzwala pozytywną energię i dobre emocje. Z takiej współpracy może urodzić się coś bardzo ciekawego. Uwielbiam pracować z muzykami w studiu i nie tylko, to niesamowite emocje i energia. Zdaję sobie sprawę, że to trudne czasy na wydawanie płyty, szczególnie dla osoby jeszcze niewypromowanej, ale pasja tworzenia jest silniejsza od naszych realiów.  A jakie one są wszyscy raczej wiemy. Płyty w naszym kraju (poza małymi wyjątkami) sprzedają się słabo, coraz więcej niegdyś pierwszoplanowych artystów popada w niebyt, a gust masowej publiczności infekowanej muzyczno – rozrywkowym kiczem, skutecznie zniechęca co ambitniejszych artystów. Reagują oni dosyć osobliwie na panujące obecnie prawa rynku: totalnym konformizmem, niechęcią do podejmowania jakiegokolwiek ryzyka artystycznego. Czy mnie też to grozi? Dzisiaj się buntuję i mówię- nie. Ktoś kiedyś napisał: ‘publiczność trzeba ciągnąć za uszy do góry’! Tego życzę sobie i moim przyjaciołom muzycznym także.

Swoją przygodę z dziecięcym zespołem TIP-TOP Natalia rozpoczęła w 2001 roku. TIP-TOP powstał jakby na społeczne zamówienie. Z jednej strony nie było w Lublinie miejsca do promowania dziecięcych talentów, z drugiej – nauczycielki szkół i przedszkoli sygnalizowały, że przydałby się dziecięcy ansambl, który by uświetniał różne święta i okoliczności.

Muzyka od zawsze była treścią i sensem mojego życia. Zespół TIP-TOP pozwolił mi sprawdzić się w zupełnie innej roli. Kochałam tańczyć, a rola choreografa zespołu była dla mnie na pewno czymś nowym. Odnalazłam się też niespodziewanie w kompozycjach piosenek. Nigdy wcześniej, kiedy kończyłam szkołę muzyczną w klasie skrzypiec nie myślałam, że w niedalekiej przyszłości będę pisała piosenki. To stało się zupełnie niespodziewanie i spontanicznie. Radość, wzruszenie, dzieci śpiewające moje melodie, to najcenniejsza nagroda. Praca w zespole była na pewno dla mnie dużym wyzwaniem, przygodą, która pozwoliła mi na realizację swoich pragnień. Odnalazłam sporą satysfakcję i spełnienie w odkrywaniu i szlifowaniu dziecięcych talentów. Moja bliska współpraca z zespołem TIP-TOP potwierdziła w wielu przypadkach jedną z wielu moich dewiz życiowych: „Sięgaj po rzeczy na pozór nieosiągalne, a zdobędziesz wszystko“.

Ta dewiza była jej motorem napędowym przy współpracy z TIP-TOP’em. W 2002 roku jako jedyna namówiła ówczesnego trenera reprezentacji w piłce nożnej Jerzego Engela na udział jego i kadry w teledysku zespołu. Teledysk do piosenki „Trzymamy kciuki” został nakręcony na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej` 2002. Później pojawiły się kolejne projekty i życzenia dzieci z zespołu, które Natalia konsekwentnie realizowała. Do tych projektów zaprosiła: Otylię Jędrzejczak, Darka Michalczewskiego, Adama Małysza i wiele innych osobistości. Istotnym wydarzeniem w życiu zespołu była ogólnopolska akcja charytatywna „Wszystkie chcemy być kochane”, nad którą patronat objęła Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej „Porozumienie bez barier”. Akcja (koncerty w szpitalach dziecięcych) miała na celu przynieść ulgę i chociaż na chwilę pozwolić zapomnieć o niesprawiedliwości losu chorym dzieciom, przebywającym na oddziałach dziecięcych szpitali w całej Polsce.

Jako przyjaciółka, kompozytorka, inicjatorka wielu przedsięwzięć i projektów grupy TIP-TOP byłam szczerze zaangażowana w działalność zespołu. Starałam się przekazać tym młodym ludziom, że wszystko jest możliwe jeżeli tylko będą wierzyli w siebie, intensywnie pracowali i przede wszystkim nie zrażą się przeciwnościami losu i trudnościami, które napotkają na swojej drodze artystycznej. Uczyłam ich profesjonalizmu, wytrwałości, starałam się w równym stopniu rozwijać ich wrażliwość na muzykę jak i na drugiego człowieka. To trudna sztuka, ale mam nadzieję, że w dużej części udało mi się ją zrealizować.

Dzisiaj Natalia próbuje tę sztukę przekazać swojej wielkiej miłości, 3-letniemu Brunowi. Nie jest klasyczną matką-Polką. Uważa, że dobra matka, to taka, która nie zapomina o sobie i realizuje swoje pasje. Przy odrobinie dobrej woli, sprawnej organizacji i wsparciu bliskich można to wszystko pogodzić.

Jej osobowość nie ma wielu twarzy lecz jedną, zmieniającą się pod wpływem wewnętrznego katalizatora emocji, które zapisane w melodyjnych nutach, działają na ludzką psychikę. Im bardziej wnikliwy słuchacz, tym głębiej da się wciągnąć. Zafascynowana muzyką soul, r&b, funky w 2007 roku wydaje EP’kę wspólnie z zespołem N’lavie.

Pierwszy znaczący sukces zespołu to zakwalifikowanie się do ścisłego finału na konkursie Vena w Łodzi. Piosenka zespołu „Tell me why” została wybrana spośród 685 wysłanych drogą internetową i znalazła się w finałowej „15”.

Zdaję sobie sprawę, jak bardzo trudno jest wystartować w polskim show- biznesie nie mając koneksji, układów czy po prostu wystarczająco dużych środków finansowych na potrzeby promocji. W tej branży, aby wypłynąć, a co jeszcze trudniejsze, utrzymać się na rynku trzeba mieć (oprócz układów) niesamowicie silną konstrukcję psychiczną, nie poddawać się i nie przejmować niepowodzeniami oraz walczyć do końca. To taki trochę paradoks: przewrażliwiony na swoim punkcie artysta o powierzchowności (skórze) słonia. Ale czego się nie robi dla muzyki?

Jej najnowsza, autorska debiutancka płyta powstawała przez kilka lat. Natalia śmieje się, że jest to najdłużej przygotowywana płyta na świecie. Bynajmniej nie z powodu braku weny twórczej, ale z innych, prozaicznych powodów.

Wymyśliłam sobie muzyków (m. in. Marek Piotrowski, Bartek Królik), z którymi chciałam pracować i postanowiłam cierpliwie czekać na skrawek czasu dla mnie w ich mocno napiętym terminarzu. Nie miałam deadline’ów, nikt nie czekał, więc nie musiałam się spieszyć. Czekałam cierpliwie, aż moi wymarzeni muzycy sfinalizują swoje projekty tudzież znajdą dla mnie wolną chwilę na nagranie kilku moich piosenek. Spodobały im się moje dźwięki. Zaczęliśmy wspólnie pracować. Jedna z większych wytwórni fonograficznych, która obiecywała mi kontrakt, nagle postanowiła się wycofać i w tej chwili sama wydaję płytę. To moje rozliczenie z przeszłością, obserwacje ludzkich rozterek, zamknięcie pewnego etapu i zapowiedź czegoś nowego, lepszego. Po prostu piękna, kobieca, popowa płyta, którą gorąco polecam.

Płyta pt. „Jedno Ciało” ukazała się w marcu. Patronem medialnym płyty jest magazyn IMPERIUM KOBIET.

Więcej informacji o Natalii na stronie: www.nataliaarnal.com

fot. Agata Grymuza

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: