Kobiety przyszłością badań klinicznych

Małgorzata Gerjatowicz – Osmańska z badaniami klinicznymi związana od 15 lat, przez wszystkie lata pracy zawodowej związana z innowacjami w medycynie. Jest zarówno lekarzem, jak i doświadczonym menedżerem z dyplomem MBA. W wywiadzie opowie o roli kobiet w badaniach klinicznych.

 

 

 

Czy od zawsze wiązała Pani swoje plany zawodowe z badaniami klinicznymi?

Będąc studentką, czy też lekarką w trakcie stażu, nie wiedziałam za wiele o świecie badań klinicznych. Jak często w życiu, pokierował mną szczęśliwy przypadek. Choć dziś to niewyobrażalne, w czasie, gdy skończyłam staż podyplomowy, trudno było lekarzom znaleźć miejsce pracy. Dlatego rozpoczęłam swoja karierę w firmie farmaceutycznej. Okazało się, że dobrze odnalazłam się w roli osoby kierującej zespołem. Szukając po kilku latach pracy, która pozwoliłaby mi spędzić więcej czasu z moimi dziećmi, natrafiłam na centrum badań klinicznych poszukujące menadżera. I tak od 15 lat wspólnie ze wspaniałymi ludźmi rozwijam się w tej branży.

Jest Pani Dyrektor Regionalną Badań Klinicznych w Pratia. Co należy do Pani obowiązków?

Pratia to międzynarodowa sieć ośrodków badań klinicznych. Ja odpowiadam za ośrodki specjalistyczne i onkologiczne na południu Polski. Moim zadaniem jest nadzór i wsparcie kierowników ośrodków w zapewnieniu bezpiecznego i jak najszerszego dostępu do badań klinicznych pacjentom na ich terenie. Wspólnie pracujemy nad doskonaleniem jakości procesów i rozwojem naszych ludzi, abyśmy stale zdobywali dla naszych pacjentów możliwość udziału w nowych, atrakcyjnych programach.

Czy mogłaby Pani przybliżyć – czym są badania kliniczne?

W procesie tworzenia nowych, innowacyjnych leków niezbędne jest potwierdzenie ich skuteczności i bezpieczeństwa w konkretnych chorobach. W tym celu przeprowadza się badania kliniczne. Przed rejestracją nowy lek musi pomyślnie przejść badania przedkliniczne w laboratorium, a następnie wszystkie fazy badania od fazy 1 na zdrowych ochotnikach, aby ocenić bezpieczeństwo, poprzez fazę 2 dla znalezienia dawki terapeutycznej, do fazy 3 potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo na szerszej populacji. Każda z faz przeprowadzana jest na podstawie protokołu badania klinicznego i ściśle kontrolowana przez szereg instytucji krajowych i międzynarodowych, czuwających nad bezpieczeństwem pacjentów i wiarygodnością wyników.

Kto może wziąć udział w badaniu klinicznym?

Nie licząc zdrowych ochotników w badaniach 1 fazy, w badaniach klinicznych biorą udział chorzy, u których standardowe leczenie nie przynosi poprawy i spełniają oni kryteria włączenia do badania klinicznego z eksperymentalnym lekiem. Protokoły badań klinicznych porównują nowe leki do aktualnie najlepszej dostępnej terapii w danej jednostce chorobowej. Dzięki temu, pacjenci w badaniu klinicznym mają dostęp do leków, które nie są powszechnie dostępne w Polsce. Jest to szczególnie ważne w chorobach nowotworowych, w których często to jedyna nadzieja na dłuższe przeżycie.

Czy w Polsce dużo kobiet zgłasza się na badania kliniczne?

Kobiety są bardziej świadome zdrowotnie, jednak bywa, że obowiązki domowe nie pozwalają im na poświęcenie czasu na udział w badaniu klinicznym wymagającym często dojazdów do innego miasta i kilkugodzinnych wizyt w ośrodku badań klinicznych. Staramy się uświadamiać im, że najlepiej pomogą bliskim same będąc w dobrej formie. Nie bez znaczenia dla nich jest również to, że udział w badaniu klinicznym to nie tylko ich własna korzyść, ale również pomoc w rozwoju nowych leków, które przysłużą się kolejnym chorym na dana jednostkę chorobową, być może ich dzieciom i wnukom.

Firma Pratia to jedna z wiodących firm w branży badań klinicznych. Kobiety stanowią tu aż 85% wszystkich pracowników. Jaka zatem jest ich rola w projektach badań klinicznych?

W naszej firmie, jak i w całej branży, kobiety pełnią w zasadzie wszystkie możliwe role. Są lekarkami badaczkami, pielęgniarkami, farmaceutkami, koordynatorkami badań klinicznych, administratorkami, menadżerkami lub dyrektorkami zespołów, menadżerkami projektów, monitorkami badań klinicznych.

Jakie widzi Pani przyczyny tak ogromnej przewagi procentowej kobiet i czy występują one na wszystkich szczeblach?

W badaniach klinicznych kluczowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa pacjentów i wiarygodności danych ma odpowiedzialność, dokładność, cierpliwość, dociekliwość, a także umiejętność poszukiwania informacji, w tym przyznawania się do błędów. Takich cech szukamy podczas kwalifikacji do pracy. I tak się składa, że częściej znajdujemy je u kobiet. Stąd tak silna przewaga kobiet, zwłaszcza na stanowiskach związanych bezpośrednio z działalnością operacyjną, bo już na wyższych szczeblach te proporcje się zmieniają i tam gdzie podejmowane są decyzje strategiczne, kobiet jest coraz więcej, ale ciągle są w mniejszości.

Co było dla Pani największym wyzwaniem w dotychczasowej karierze?

Muszę przyznać, że ostatnie 2 lata, podczas których borykaliśmy się z pandemią, a także pojawiły się trudności na rynku pracowników, spowodowały, że był to dla mnie najtrudniejszy okres w mojej karierze menadżerskiej. Staram się dlatego ciągle poszukiwać nowych metod organizowania pracy, rozwijania zespołu i tworzenia profesjonalnego i przyjaznego miejsca nie tylko dla pacjentów, ale także dla naszych pracowników.

Z sukcesem rozwinęła Pani Małopolskie Centrum Medyczne (MCM) w Krakowie i dołączyła go Pani do elitarnej klasy ośrodków badawczych, wysoko cenionych przez lokalne i globalne firmy farmaceutyczne i CRO. Jakie najtrudniejsze wyzwania pojawiły się na Pani drodze do sukcesu?

Wyzwaniem, a zarazem motorem napędowym, okazał się kryzys w 2008 r, który mocno dotknął branżę badawczo rozwojową i spowodował spadek naszych kontraktów o ponad 30%. Wtedy właśnie rozpoczęliśmy prowadzenie badań w dziedzinie hematoonkologii, co w ciągu kilku lat spowodowało dynamiczny rozwój liczby wizyt, które musieliśmy obsłużyć, a co za tym idzie rozwój zespołu i zajęcie większej przestrzeni lokalowej. Badania onkologiczne wymagają również perfekcyjnej logistyki oraz wysokich kompetencji zespołu. Poradziliśmy sobie z tym bardzo dobrze.

Jaką ścieżkę rozwoju zawodowego przeszła Pani, zanim została Pani Dyrektorką Regionalną? Czy doświadczenie, zdobyte na niższych szczeblach, realnie ułatwia pracę na wysokim szczeblu?

Jak wspomniałam na początku, trafiłam do badań klinicznych dość nietypowo, bo od razu jako menadżerka i uczyłam się ich od doświadczonego zespołu. Była to praca zespołowa – ja rozwijałam ośrodek, zdobywałam kontrakty i organizowałam pracę, a oni tłumaczyli mi zawiłości procesu prowadzenia badania. Wiele moich koleżanek i kolegów zaczyna jednak prace na stanowisku koordynatorów badań klinicznych, poznając od podstaw specyfikę tej dziedziny, co jest potem bezcenne przy pracy na wyższych szczeblach.

Czy poleciłaby Pani tę ścieżkę zawodową młodym kobietom, które pragną pracować w tematach związanych z nauką i medycyną, a niekoniecznie będąc lekarzem?

Zdecydowanie. Badania kliniczne dają wiele satysfakcji związanej z działaniem dla dobra pacjentów, ale również z udziału w tworzeniu nowoczesnej medycyny.

Czy podczas wykonywania swoich obowiązków odczuwa Pani, że praca związana z badaniami klinicznymi ma realne przełożenie na poprawę zdrowia, bezpieczeństwa i długości życia pacjentów?

Mamy na co dzień chorych, dla których udział w naszych badaniach to jedyna szansa na poprawę ich stanu zdrowia lub nawet przeżycie. W ciągu ostatnich lat dane uzyskane w naszym ośrodku posłużyły do zarejestrowania kilkunastu nowych leków w hematoonkologii, reumatologii, neurologii. Czujemy więc wszyscy, że nasza praca ma wielkie znaczenie.

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: