W Europie brakuje około miliona specjalistów w sektorze cyfrowym, a 53 proc. firm ma trudności z rekrutowaniem wykwalifikowanych pracowników w branży ICT – pokazuje raport „Wyzwania kobiet w zakresie cyfryzacji i bezpieczeństwa cyfrowego”. Jego autorzy podkreślają, że by rozwiązać ten problem, konieczne jest zachęcanie większej liczby kobiet do udziału w gospodarce cyfrowej. Zwiększenie ich udziału w branży IT pomogłoby wyeliminować lukę kompetencyjną i przyniosłoby Europie spore korzyści gospodarcze. Mimo postępów w ostatnich latach na drodze wciąż stoi jednak szereg barier.
– W Unii Europejskiej brakuje około 1 mln specjalistów do spraw technologii cyfrowych. Odpowiedzią UE na ten problem jest m.in. program Cyfrowa Dekada, a jednym z celów tego programu jest właśnie zwiększenie liczby kobiet w branży ICT. W 2021 roku wykonano badanie, z którego wynika, że kobiety w tej branży w UE stanowią zaledwie 19,1 proc. specjalistów – mówi agencji Newseria Biznes Kamila Pendyk, prezeska Instytutu Spraw Cyfrowych.
W Polsce udział kobiet pracujących w sektorze ICT jest niższy od średniej europejskiej i według Eurostatu wynosi 15,5 proc. Zachęcenie większej liczby kobiet do podejmowania pracy w tej branży może w jakiejś części zaspokoić rosnące zapotrzebowanie Europy na ekspertów cyfrowych i wyeliminować lukę kompetencyjną w tej dziedzinie – wynika z raportu „Wyzwania kobiet w zakresie cyfryzacji i bezpieczeństwa cyfrowego” Fundacji Projekt PL przygotowany we współpracy z Instytutem Spraw Cyfrowych i CyberClue w ramach programu Polka XXI wieku.
– Zrealizowaliśmy badanie dotyczące wyzwań kobiet w zakresie cyfryzacji i bezpieczeństwa cyfrowego, jakie napotykają w ich codziennej pracy. Jest to prawdopodobnie najbardziej kompleksowe badanie w Polsce, traktujące tak obszernie zagadnienie kobiet i wyzwań przed nimi stojących w branży IT. Raport z tego badania obejmuje szereg rekomendacji skierowanych do rządu, instytucji pozarządowych, NGO-sów i przedsiębiorstw – mówi Kamila Pendyk.
Z publikacji wynika, że przed wszystkimi krajami UE – w tym Polską – w obszarze zatrudnienia kobiet w sektorze ICT stoją liczne wyzwania. Jednym z nich jest walka ze stereotypami związanymi z płcią. Specjaliści zajmujący się technologiami są często przedstawiani wyłącznie jako mężczyźni. Brakuje również wzorców do naśladowania, które inspirowałyby dziewczęta do obierania takiej ścieżki kariery. W efekcie wciąż niewielki odsetek dziewcząt i kobiet studiuje nauki ścisłe, technologię, inżynierię i matematykę (STEM), co często stanowi początek kariery w sektorze cyfrowym. Część z nich, mimo uzyskanego wykształcenia, później wybiera zaś inną karierę zawodową.
– Barierą dla zaistnienia kobiet w branży IT jest też tzw. szklany sufit, który ciągle napotykają. To są m.in. problemy z awansem, bo w branży IT częściej awansują koledzy niż koleżanki – podkreśla prezeska Instytutu Spraw Cyfrowych. – Unia Europejska wskazuje też na czynnik rezygnacji z kariery zawodowej. Kobiety w wieku produkcyjnym, czyli między 30. a 44. rokiem życia, najczęściej rezygnują z kariery w sektorze cyfrowym. To jest ten wiek, w którym zazwyczaj decydują się na założenie rodziny. Dlatego w raporcie rekomendujemy większe wsparcie dla kobiet, które wracają do pracy po urlopie macierzyńskim czy wychowawczym, czyli m.in. możliwość pracy zdalnej.
Z raportu „Wyzwania kobiet w zakresie cyfryzacji i bezpieczeństwa cyfrowego” wynika, że ważnym działaniem zachęcającym kobiety do podejmowania pracy w sektorze ICT może być poprawa elastyczności w pracy, pozwalająca im godzić obowiązki związane z pracą z obowiązkami domowymi. Z badań wynika, że aż 1/4 kobiet jako kluczowy powód rezygnacji z kariery w branży technologicznej podaje właśnie brak równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. Zapewnienie elastyczności zatrudnienia kobietom pracującym w sektorze cyfrowym przyniosłoby również korzyści gospodarcze – gdyby panie z wykształceniem w zakresie ICT pozostały na swoich stanowiskach pracy, UE zyskałaby dodatkowo ok. 16 mld euro rocznie.
Autorzy raportu podkreślają, że jedną z przyczyn niskiego udziału kobiet w sektorze cyfrowym jest też duża różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Statystyki pokazują, że kobiety zatrudnione na takich samych stanowiskach otrzymują wynagrodzenie średnio o 20 proc. niższe od mężczyzn.
– Widzimy już kilka trendów wzrostowych. W branży IT sukcesywnie zatrudnianych jest coraz więcej kobiet, ale nasze badanie wskazuje, że nadal tylko 15 proc. kobiet zajmuje stanowiska kierownicze w działach IT w swoich firmach. Natomiast aż 40 proc. naszych respondentek wskazało, że kobiety w ogóle nie są zatrudniane w działach IT, co pokazuje, że w Polsce wciąż jest wiele do zrobienia – mówi Kamila Pendyk. – Warto tu zwrócić uwagę na fakt, że – jak wynika z analiz McKinsey – gdyby Europa do 2027 roku zwiększyła udział kobiet wśród pracowników sektora technologicznego do ok. 45 proc., to wartość PKB zwiększyłaby się aż o 260–600 mld euro.
Na podobne korzyści gospodarcze wskazuje również Europejski Instytut ds. Równości Kobiet i Mężczyzn, który oszacował, że wyeliminowanie różnic między płciami w karierach w dziedzinach STEM pomogłoby zwiększyć unijny PKB na mieszkańca o 2,2–3 proc. do 2050 roku.
– W badaniu dotyczącym wyzwań kobiet w sektorze cyfrowym, które zrealizowaliśmy wraz z CyberClue na zlecenie Fundacji Projekt PL w ramach programu Polka XXI wieku, wskazałyśmy cztery megatrendy, które według nas będą odgrywać w najbliższych latach coraz większą rolę – mówi współautorka raportu.
Pierwszy z nich to „more diversity”, czyli potrzeba większej różnorodności w środowisku pracy. Kolejny – „not enough women bosses” – świadczy o tym, że wciąż za mało kobiet zajmuje stanowiska kierownicze.
– Training awareness to z kolei trend rosnącej świadomości potrzeby szkoleń, podnoszenia kompetencji cyfrowych. W naszym badaniu 20 proc. respondentek wskazało, że w ich firmach są specjalne programy szkoleniowe skierowane do kobiet. To jest tylko i zarazem aż 20 proc., ale ten trend rośnie – wymienia Kamila Pendyk.
To o tyle istotne, że zdaniem 75 proc. badanych kobiet zasadnicze znaczenie dla zaktywizowania ich w sektorze IT i cyberbezpieczeństwie mają właśnie dostęp do źródeł finansowania szkoleń i certyfikacji oraz mentoringu doświadczonych kobiet z branży IT/ bezpieczeństwa cyfrowego (69,2 proc.), z drugiej zaś staże i praktyki zawodowe w zakresie IT i bezpieczeństwa cyfrowego (64,9 proc.).
– Natomiast e-learning age to jest trend utrzymujący się od czasu pandemii, kiedy nastąpił wybuch szkoleń online, i on nadal jest wzrostowy. 70 proc. naszych respondentek wskazało, że szkolą się online, wybierają podnoszenie swoich kompetencji w kursach e-learningowych – podkreśla ekspertka.
fot. Freepik.com