Julita Sędziak: Wiara w Boga jest moim stylem życia

Wiara w Boga jest moim stylem życia. Nie wyobrażam sobie innego życia. Jestem szczęśliwa. Czy można być szczęśliwą bez wiary? Nie wiem. Wiem, że moje życie zmieniło się, gdy uwierzyłam, że Jezus może mi pomóc w mojej codzienności. – mówi Julita Sędziak, założycielka Anieliska. 

 

 

Skąd pomysł na  powstanie “Anieliska”?

Anielisko zrodziło się z cudu, którego doświadczyliśmy 25 listopada 2016 roku. W 13 tygodniu ciąży poczułam silny ból i krwawiłam. W szpitalu po badaniach powiedziano mi, że poroniłam. Na korytarzu szpitalnym, gdy płakałam, mój mąż położył mi rękę na brzuchu i powiedział “Duchu Święty tchnij życie”. Gdy zapisywałam się na zabieg po poronieniu zadzwonił do przyjaciół ze wspólnoty i prosił by się modlili za mnie. Po kilku godzinach wykonano mi kolejne badania. Pani ginekolog powiedziała, że dziecko tak jakby ma czkawkę, więc leżąc na kozetce zaczęłam krzyczeć: “Boże ratuj moje dziecko” i serduszko zaczęło bić. Jezus zwrócił nam synka. Jerzyk ma teraz prawie 2 latka i jest zdrowym chłopcem. Ciąża była trudna więc nie mogłam pracować jako nauczyciel przedszkola. Siedziałam w domu. Z niemożności działania, a lubię być aktywna, zaczęłam szyć.  18 marca 2017 roku uszyłam  dla mojej córeczki Marysi pierwszą anielinkę. Chciałam opowiadać o cudach, jakie czyni Bóg w naszym życiu więc założyłam Facebooka, potem bloga. Anielisko skojarzyło mi się ze słowem siedlisko –  miejsce czyjegoś zamieszkania, siedziba, miejsce życia. W Anielisku mieszkają anioły, ale jest to też moja siedziba – miejsce, gdzie odpoczywam oraz miejsce życia czyli dawania świadectwa.

Co jest najważniejszą misją “Anieliska”?

Misją Anieliska jest to, by bawełniany aniołek w Twoim domu, przypominał Ci, że masz anioła stróża, który opiekuje się Tobą. Do każdego aniołka dodaję zakładkę z wersetem z Biblii: Swoim aniołom dał rozkaz o Tobie aby Cię strzegli na wszystkich Twych drogach (Ps 91). Szyjąc anioły chcę opowiedzieć o cudach, jakich doświadczam na co dzień. O mojej drodze z Jezusem. Nie chcę nikogo przekonywać, nawracać, chcę się podzielić kawałkiem swego życia.

Na swojej stronie www piszesz o projekcie pod hasłem “Rosalinka”. Cóż to takiego?

Chciałam uczestniczyć z moimi aniołami w jakimś dobrym dziele i świadectwo Magdy, które opisuje na mojej stronie zainspirowało mnie do uszycia Rossalinki -małego aniołeczka, mieszczącego się na dłoni. Projekt Rossalinka to mini aniołek dla wcześniaka. Małe aniołeczki będą gościły w szpitalach, gdzie są wcześniaki, by mały człowieczek, który za wcześnie wyszedł z maminego brzucha miał modlitewne wsparcie i małą Rossalinkę. Projekt jest jeszcze w powijakach a już wiele dobrych ludzi zgłosiło się do pomocy! Pierwsze Rossalinki trafią do wcześniaków 19 listopada w Światowy Dzień Wcześniaka. Jeśli chcesz się zaangażować w ten projekt to na blogu Anieliska niedługo pojawi się cały opis przedsięwzięcia.

Jak zamawiać Aniołki i ile czekamy na gotowy projekt? 

Zaczęłam szyć, by wyrazić moją kreatywność. Zdecydowałam się na szycie aniołków z wdzięczności. Dziś szyję z pasji. Nie mam sklepu więc szyję na bieżąco. Z zamówienia na zamówienie (ponieważ są to anioły personalizowane). Realizacje są na przeróżne okazje: chrzciny, śluby, komunie, urodziny, podziękowania, 18-tki, święta, Dzień Nauczyciela/Babci/Mamy. Zamówienie można złożyć na Facebooku w wiadomości prywatnej lub przez stronę www.anielisko.com na której są opisane rodzaje aniołków jakie szyję. Z terminami jest różnie, zazwyczaj termin ustalam indywidualnie ponieważ pracuję w domu z moim synkiem i czasami realizacja się przeciąga. Założyłam sobie widełki od 3 do 10 dni roboczych. Zależy to także od rodzaju i wielkości zamówienia, dostępnych materiałów i wolnych terminów.

Mówisz o sobie, że nie jesteś zawodową krawcową, a samoukiem. Pasja dodaje skrzydeł? 

Tak, jestem samoukiem i mam tysiąc pomysłów na minutę (hehe). Anielisko jest odpowiedzią na moje poszukiwania. Z zawodu jestem nauczycielem przedszkola, próbowałam też założyć przedszkole ze znajomymi….Próbowałam wielu rzeczy, które nie wyszły, ale zawsze chciałam mieć swoją przestrzeń na realizację swoich pomysłów i w jakimś stopniu pomagać innym. Szycie pozwala mi rozwinąć moje kreatywne skrzydła. Każdy anioł jest inny, każdy ma swoją historię, za którą stoją wspaniali ludzie. Poprzez bloga mogę wyrazić moje uczucia, przemyślenia, podzielić się cudami. Wystawiam swoje anioły na licytację by niosły też pomoc tym, którzy potrzebują wsparcia materialnego. Rozwijam swoje skrzydła na razie powoli. Moje dzieci są małe, potrzebują mnie bardzo, chcę wykorzystać ten przywilej, że mogę z nimi być w domu.

Jaką jesteś mamą?

Jestem mamą kochającą, wrażliwą, zaradną, troskliwą. Nieustannie się uczącą. Uczę się swoich dzieci, uczę się budować z nimi relacje, uczę się jak rozwiązywać konflikty. Uczę się jak być mamą. Jednak przede wszystkim jestem Julitą, kobietą, żoną. Czytam, modlę się, chodzę na warsztaty, by napełnić siebie. Gdy jestem pełna, gdy znam swoją wartość – mogę napełniać moją rodzinę miłością. Kocham swoje dzieci bardzo mocno – jednak na pierwszym miejscu (zaraz po Bogu) jest mój mąż i nasza małżeńska relacja. Najpierw poznałam Pawła, potem pojawiły się dzieci. Mój mąż ma więc pierwszeństwo. Intensywność naszych randek zależy oczywiście od potrzeb naszych dzieci. Chcemy dać im jak najwięcej ale bardzo dbamy też o nasze małżeństwo. Mamy w domu takie powiedzonka: “Dzieci dorosną i sobie pójdą, współmałżonek zostanie” albo “Lepiej mieć relacje niż rację czyli mniej tłumaczenia więcej robienia.” Chcę być mamą, która daje dobry przykład, jest dobrym człowiekiem, świadomą siebie kobietą.

Co macierzyństwo zmieniło w Tobie i Twoim życiu? 

Wszystko. To nowy etap w życiu. Byłam dzieckiem, potem nastolatką, studentką, mężatką. Teraz jestem mamą. Zmieniłam trochę swój tryb życia, stałam się spokojniejsza, bardziej cierpliwa.

Jakie wartości pragniesz przekazać swoim pociechom?

Chciałabym przede wszystkim, by moje dzieci wyrosły na dobrych, kochających ludzi, czerpiących z miłości Boga. Moje doświadczenie Boga jest moje i na tym etapie, gdy dzieci są małe, pokazuję im Kościół, mówię o prawdach wiary. Wiem jednak, że gdy dorosną ich doświadczenie Boga może być zupełnie inne. Uczę się dawać im wolność. Nie chcę też by były moimi kopiami. Chcę, by każde z nich czuło się kochane, znało swoją wartość, rozwijało swoje talenty. Moją największą wartością jest relacja z Jezusem i moje dzieci wiedzą i czują Jego miłość… Wiele razy jej doświadczyły. Wojtuś (4,5 l.), gdy jest mu smutno to prosi, by się za niego pomodlić. Marysia (5,5 l.) często mówi, że Bóg wysyła swoje anioły, by nas strzegły, Jerzyk (2 l. ) śmieje się w głos, gdy się wspólnie modlimy. Nasz dom jest pełen Boga!

Jak ważna w Twoim życiu jest wiara w Boga? Można być szczęśliwą bez wiary?

Wiara w Boga jest moim stylem życia. Nie wyobrażam sobie innego życia. Jestem szczęśliwa. Czy można być szczęśliwą bez wiary? Nie wiem. Wiem, że moje życie zmieniło się, gdy uwierzyłam, że Jezus może pomóc mi w mojej codzienności. Nie jest różowo, mam problemy, choruję, zmagam się z trudnymi relacjami. Ostatnie pół roku było bardzo ciężkie, miałam stany depresyjne, często łapałam wirusy, ogrom obowiązków i trudnych relacji przytłoczyły mnie. Jednak Bóg mnie pocieszał, gdy czytałam Biblię. W modlitwie odnajdywałam spokój i nadzieję. Mogę śmiało powiedzieć, że wiara ratuje moje życie od przygnębienia, permanentnego smutku i goryczy. Swoje szczęście odnalazłam w Jezusie.

Plany na przyszłość? 

Marzę o własnej pracowni w której mogłabym realizować swoje projekty. Póki co jednak planuję być w domu do chwili, aż mój najmłodszy synek pójdzie do przedszkola. Później poszukam pracowni, założę sklep internetowy, rozszerzę bloga. Planuję być dalej szczęśliwa – jak w sloganie: “Przymierzyłam szczęście, pasuje mi, będę nosić”. Gdy jestem szczęśliwa – mogę tworzyć, iść naprzód, zmieniać moje życie.

Rozmawiała: Ilona Adamska

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: