Prezentacja kandydatek do tytułu “KOBIETA Z PASJĄ 2020”, cz. 1

Stephen King pisał: – Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym. Dlatego pochwal się nią! Pokaż światu, czym się zajmujesz i co jest Twoją największą pasją.

 

– Choć czas nie jest łatwy, chciałam żeby kobiety pokazały się światu! Pokazały innym kobietom, że są silne. Że mają swoje pasje, zainteresowania, koniki, które mogą zainspirować innych do działania. – wyjaśnia Ilona Adamska, pomysłodawczyni akcji “KOBIETA Z PASJĄ 2020”.

Z tej okazji zrodziła się idea plebiscytu, który nie tylko ma zareklamować inspirujące projekty, ale przede wszystkim wyłonić najbardziej inspirujące pasje!

Do konkursu zgłosiło się prawie 60 kobiet. Według nas każda z Pań zasługuje na wygraną, jednak o zwycięstwie zdecydują Czytelnicy portalu w głosowaniu SMS-owym, które rusza 2.04.2020.

Trzy Nagrody Specjalne wyłoni jury złożone z Moniki Zamachowskiej, Anny Korcz i redaktor naczelnej magazynu Imperium Kobiet – Ilony Adamskiej.

Przez 3 dni od dziś będziemy prezentować kandydatki do tytułu “Kobieta z Pasją 2020”.

Przed Wami pierwsza “10”.

 

Katarzyna Krajewska Turyczyn

Mam kilka zainteresowań, które rozwijały i kształtowały mnie przez lata – projektowanie graficzne, marketing, fotografia. Wspieranie biznesów w budowaniu ich rozpoznawalności i wizerunku, tworzenie spójnych materiałów wspierających komunikację z klientem – ten temat zgłębiałam przez lata, zarówno na studiach, jak i w trakcie codziennej pracy.
A z drugiej strony fotografia, która towarzyszy mi całe życie, a dotknęłam tego magicznego świata już jako dziecko, dzięki mojemu ojcu, który jest artystą- fotografem.

Mając kontakt z wieloma kobietami, zarówno prywatnie, jak i biznesowo doszłam pewnego dnia do wniosku, że my – kobiety, mamy kłopot ze swoją samooceną, że pewność siebie raczej miewamy niż mamy na stałe. Poczułam jak ważne jest, aby ją wzmacniać i nieustająco budować. Ta wiedza stała się podstawą mojego rozwoju i dodała mi odwagi, aby pomagać innym kobietom, w jedyny sobie znany sposób – udowadniania im, że są piękne i wyjątkowe.

Kadry zdjęciowe, te kobiece i sensualne, pokazujące jej prawdziwe oblicze – mogą być bardzo dużym wyzwaniem, ale równocześnie i niezwykłą szansą na lepsze określenie siebie, swoich potrzeb i aspiracji. W trakcie tego dnia, który lubię nazywać dniem budowania siły i pewności siebie, moja klientka potrafi spełnić wiele swoich ukrytych i niewypowiedzianych pragnień. A ja jej to umożliwiam, budując odpowiednią atmosferę w studio i wspierając na każdym kroku. Taka sesja zdjęciowa może stać się wyjątkowym i niezapomnianym przeżyciem, ale to wymaga zaufania. To nie jest praca dla „fotografa”, a raczej dla artysty, powiernika i przyjaciela. Z rozmów z moimi klientkami wiem, że najtrudniej było im się zdecydować, wykonać ten pierwszy krok. A potem spirala przygotowań i działań wymazuje jej lęk i niepewność.  Na końcu to ja czekam w napięciu na jej reakcję na efekt końcowy naszej pracy, na zdjęcia. Aż przychodzi informacja „ Obejrzałam…  zastanawiam się, czy ja Cię kocham czy nienawidzę?! Nie jestem w stanie zrezygnować z żadnego! Świetne zdjęcia! Boska ja! Dziękuję!”*„ wiem, że się udało, że już do końca życia zapamięta to, jak się czuła patrząc na swoje zdjęcia, i że jej samoocena poszybowała daleko w górę. A co ja czuję? Wielką dumę. I z siebie i z niej. Dałyśmy radę! Ten dzień zmieni nie tylko jej życie, ale i moje. Pamiętam każdą klientkę, każdą historię, każdą niepewność i pozytywną emocję związaną z każdym z tych dni.

Korzystne kadry są doceniane już chwilę po sesji zdjęciowej, ale dopiero po latach nabiorą zdecydowanie większej wartości sentymentalnej. Zdjęcie jest też talizmanem, który odgania wszystkie czarne myśli kobiety na swój temat. Zdjęcia mają magiczną moc zatrzymywania czasu. Warto je mieć! Wiem to na pewno.

To co robię, to moja pasja. Wiem to na pewno.

www.wysokaszpilka.plhttps://www.facebook.com/WysokaSzpilka/

Sabina Olesiak 

To, że dzisiaj tutaj z wami jestem, to kolejny krok w realizacji moich marzeń i celów. Jestem kobietą, która czerpie z życia to co najlepsze. Ważne, żeby żyć, a nie być, ważne by kochać siebie z całych sił.

To co kocham najbardziej, to życie, dlatego specjalizuję się w ubezpieczeniach na życie.   Od 10 lat wykonuję niezwykle ważny społecznie zawód. Zawód który każdego dnia wymaga odwagi w zadawaniu ludziom trudnych pytań. Rozmowy z moimi klientami nie zawsze są łatwe, ale ważne dla nich i ich najbliższych. Klienci powierzają sprawy dotyczące poczucia bezpieczeństwa finansowego w sytuacjach najbardziej krytycznych, gdy diagnoza poważnej choroby takiej jak nowotwór, zawał czy udar byłaby poważnym problemem finansowym. W sytuacjach, które często stawia przed nami los, a które wywracają do góry nogami nasze codzienne życie, pełne fascynacji, wytyczonych celów, marzeń.

Pracę swą traktuję jako wyzwanie i drogę nieustannego rozwoju, a o moich sukcesach decyduje przede wszystkim miłość do tego co robię. Nie wyobrażam sobie, by było inaczej. Rób to co kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia dłużej. Trudno nawet nazwać to pracą. Dla mnie to sposób na życie. Każdego dnia spełniam swoją misję niosąc pomoc innym, oferując im poczucie bezpieczeństwa. Jestem dumna z tego co robię a skrzydeł i energii dodają mi ludzie, którymi się otaczam. W życiu jak i biznesie pomaga mi waleczność i determinacja  w osiąganiu celów.  Dlatego pracując spełniam również swoje marzenia podróżując. Niejednokrotnie zostałam nagrodzona  a jednym z prestiżowych wyróżnień był wyjazd dla najlepszych agentów na konferencję do Vancover, zwiedziłam również piękną malowniczą Gruzję, Turcję czy też Hiszpanię.

Na co dzień czerpię radość też na innych płaszczyznach życia. Za osobisty sukces i źródło satysfakcji uznaję sprawdzenie siebie, swojej siły i charakteru na morderczych trasach Runmageddonu, zaliczając ekstremalne przeszkody, pokonuję lęk i strach, wydobywam drzemiącą siłę, o której pewnie nigdy nie miałabym pojęcia. Ogromnym przeżyciem była górska wyprawa na Rysy, gdzie po kilkunastu godzinach wędrówki, stanęłam na dachu Polski. 40 kilometrów, pełnych wyzwań i adrenaliny, ale było warto.

Lubię inspirować kobiety, często powtarzam miej pazur, bądź błyskotliwa, dowcipna, elokwentna, żywiołowa, otwarta, szalona i utalentowana. Miej własną definicje bycia kimś niesamowitym, bo to unikatowe i bardziej wartościowe od bycia duplikatem kogoś innego.

Aleksandra Kowalczyk 

Moja pasja stała się moim zawodem w wyniku decyzji, którą podjęłam 2 lata temu. Dokładnie tyle czasu minęło od założenia działalności gospodarczej, co sformalizowało moje działania. Nie było mi łatwo, ponieważ dla swojej pasji rzuciłam stabilny etat w korporacji. Nie miałam dofinansowania i strategii, ale upór i pasja zwyciężyły. Wybrałam symboliczną datę na otwarcie mojej działalności – 8 marca, aby zaakcentować niezależność i siłę kobiet.

Pisanie to moje życie i przejaw miłości do języka polskiego. Postanowiłam zająć się copywritingiem,  co pozwala mi łączyć zamiłowanie do pisania, Internetu i marketingu. Wiedzę pozwoliły mi zdobyć liczne staże, a do reszty przyczynił się talent. Jeden ze staży realizowałam, pracując jeszcze w korporacji. Nie mogłam rzucić etatu, więc do pracy przychodziłam od 6:00 rano, następnie szłam na staż, aby znów o 18:00 wrócić do pracy. Prowadzenie działalności gospodarczej pozwala mi sprawdzić wiedzę zdobytą w praktyce na studiach na kierunku Zarządzanie. Zawód kreatywny idealnie wpisuje się w moją osobowość. Staram się również w ten sposób inspirować inne kobiety, aby nie poddawały się i przekuły swoją pasję w siłę i biznes.

Wiele osób mnie podziwia i chwali za moje zaangażowanie, ale przede wszystkim za upór i konsekwencję w dążeniu do celu. Po pół roku pisania i siedzenia w domu poczułam niedosyt i większą potrzebę kontaktu z ludźmi. W moim mieście większość osób się zna, a ja miałam potrzebę poznawania nowych osób z całej Polski. Drogę do tego otworzył mi Skype  i pomysł.

W 2018 roku zaczęłam udzielać korepetycji języka polskiego online. Pomysł był bardzo spontaniczny, ale niemal dzień od ogłoszenia od razu znalazłam pierwszego Klienta z Gdyni. W pełni zaangażowałam się w to, co robię i wciąż stawiam na rozwój osobisty. Nie wyobrażam sobie dnia bez pisania czy bez lekcji. Szukam szkoleń zagranicznych, aby zawsze być krok wcześniej przed innymi. Moja mała jednoosobowa działalność prężnie się rozwija.

Nie zawsze jest kolorowo, ale ja jestem optymistką. Nigdy się nie poddaję. Mam 30 lat  i zapisałam się na studia magisterskie dzienne na kierunku filologia włoska. Chcę pokazać w ten sposób innym kobietom, że można wszystko! Wiek to tylko liczba, a prawdziwa siła drzemie w naszym potencjale. Piszę to jako właścicielka firmy, copywriterka, studentka, partnerka, a wreszcie szczęśliwa kobieta!

https://www.facebook.com/copywritingaleksandrakowalczyk/

Iwona Manista-Kutryś 

Odkąd pamiętam muzyka zawsze robiła na mnie ogromne wrażenie. W mojej rodzinie nikt zawodowo nie zajmował się muzyką, nie grał na żadnym instrumencie. Podobno sama zaciągnęłam mamę będąc jeszcze małą dziewczynką do ogniska muzycznego, bo szkoły muzycznej jeszcze wtedy nie było w moim rodzinnym mieście. Tam zaczęłam swoją przygodę z muzyką poprzez grę na fortepianie, śpiew, a potem w szkole muzycznej I i II stopnia aż do studiów i pracy. Pytanie jak wpłynęła na mnie moja pasja jest w tej sytuacji proste. J Moja pasja, to moja praca i jak widać zawładnęła moim życiem całkowicie i nadała mu kierunek. To właśnie miłość do muzyki wyznaczyła w moim życiu ścieżkę moich działań. Z zawodu więc i pasji jestem wokalistką, kompozytorką, pedagogiem, z wykształcenia także aktorką.

Aktualnie pracuję z dziećmi, uczę muzyki oraz prowadzę duży chór dziecięcy, z którym nagrałam kilka płyt. Prowadzę studio piosenki, a moi uczniowie śpiewają w Teatrze Roma, Dramatycznym czy Operze Kameralnej W Warszawie. Jestem Laureatką wielu konkursów wokalnych, w tym Ogólnopolskiego Festiwalu im. Jonasza Kofty w Warszawie gdzie zdobyłam za swoje kompozycje „Kryształowy Kamerton” nagrodę Związku Polskich Autorów i Kompozytorów ZAKR. Nagrałam dwie płyty „Godzina jeszcze młoda” oraz aktualnie „Smakuj życie” na której znajduje się także tekst mistrza polskiej piosenki Jacka Cygana. Jestem uczestniczką Szansy na sukces z zespołem „Oddział Zamknięty.” Śpiewam jazz, piosenki autorskie, aktorskie, popowe, musicalowe oraz kabaretowe. Mam kilka recitali oraz gram w komedii małżeńskiej „Adamm” bo ta forma wyrazu też jest mi bliska. Tańczę w amatorskim Teatrze Tańca OBF. Poza tym jestem żoną i mamą nastoletniej Karoliny. Lubię gotować, robić zdjęcia, jeździć na nartach, łyżwach i rolkach oraz czytać kiedy nie słucham muzyki. Zostałam Kobietą Roku 2018 gminy Lesznowola w kategorii „Kobieta Kreatywna” nagrodzona za działalność w kulturze i edukacji. Zdobyłam także nagrodę magazynu Law Businnes Quality za wspieranie kobiecych inicjatyw.

Mam nadzieję i słyszę to od kobiet wokół mnie, że inspiruję je swoim przykładem i działalnością, do tego by podążały za swoimi pasjami i marzeniami. Sama znam wiele cudownych Kobiet, które śmiało robią znacznie więcej ode mnie i to one inspirują mnie. J Generalnie życzę zawsze kobietom odwagi, wspieram kiedy tylko mogę i wierzę w ich ogromną moc. Kobietom zadedykowałam także swoje dwie nowe kompozycje na mojej płycie pt: „Smakuj życie.”

http://www.manista.kutrys.pl/https://www.facebook.com/Iwona-Manista-Kutry%C5%9B-449417708513265/?ref=bookmarks

Magdalena Koperska

29 lat temu powstało Wydawnictwo Anagram, które zrodziło się z ogromnej pasji mojego taty i kilku zaprzyjaźnionych z nim twórców. Tata, znany w latach 60. animator kultury i założyciel Orientacji Poetyckiej „Hybrydy” wykorzystał swoje kontakty i stworzył wydawnictwo, które współpracowało z najwybitniejszymi polskimi poetami, krytykami literackimi, tłumaczami.  I tak, w seriach poetyckich miniatur w twardej oprawie mogły ukazać się wiersze, między innymi W. Szymborskiej, E.  Lipskiej, E.  Stachury, potem ks Twardowskiego, a także poezja francuska, niemiecka, rosyjska. I wiele innych.

Dla mnie, młodej dziewczyny to był inny świat, świat owiany tajemnicą, wręcz magią, do którego mieli wstęp tylko wtajemniczeni.

Dzisiaj, choć dużo łatwiej  wydać tomik poezji, a poeta przestał być romantycznym demiurgiem, nie zmieniła się moja miłość do poezji. I wciąż  szukam metafor i „błysków„ słowa- parafrazując J. Hartwig.

Pasja mojego taty stała się również moja pasją. Dlatego zupełnie świadomie zrezygnowałam z pracy w agencji PR i od wielu lat zarządzam wydawnictwem. Czasy dla poezji łatwe nie są, jednak wciąż wierzę, że jest ona bardzo ważnym elementem życia, łącznikiem między tym, co widzialne, a tym, co nieuchwytne.

Kontynuuję wydawanie miniatur poetyckich. A opiekuńczy duch taty wciąż nade mną czuwa. Zmieniłam jednak jedno. Stworzyłam serie:  Proza świata i Współczesna Proza Polska. W pierwszej:  wydałam powieść „Niewolnice i przyjaciele pani Tekli” uznanego na Ukrainie pisarza – Oleha Poliakova; w drugiej:  „Porzeczkowego Josefa” Anny Wiśniewskiej-Grabarczyk, nominowanego w 2019 roku do nagrody Gombrowicza.

Nie nazwałabym tego, co robię pracą, raczej  piękną podróżą, która często mnie zaskakuje. Realizacją marzenia, żeby zostawić dla kolejnych pokoleń coś ważnego po sobie. Coś, co nie przemija. Słowo nie przemija…

Mam szczęście współpracować  z wybitnymi twórcami, dobrymi współczesnymi poetami, artystami.  Dzięki nim moja podróż wciąż trwa i wciąż jest piękna. Za największe zawodowe osiągnięcia uważam wydanie zbioru poezji Adonisa, najwybitniejszego poety świata arabskiego, od lat typowanego do literackiego Nobla; ale także współzorganizowanie jubileuszu 80 urodzin wybitnego polskiego poety Ernesta Brylla, zaproszenie na spotkania z czytelnikami w całej Polsce (i wydanie jego poematu” Słodka Aniquirona”) cenionego kolumbijskiego poety Winstona M. Chavarro, czy zapoczątkowanie cyklu wydarzeń „ Kultura i biznes”. Stworzyłam, wspólnie z koleżanką psycholog  -Pracownię Kobiet.

Sprawy kobiet i dla kobiet są dla mnie bardzo istotne. Kobieca energia pobudza we mnie działanie i motywuje do pracy, dlatego też do pierwszej edycji projektu- „Kultura i Biznes” zaprosiłam ważne przedstawicielki świata kultury: Grażynę Torbicką, Ewę Łabno Falęcką, Justynę Sieńczyłło czy Annę Mętrak. Chcę rozwinąć ten projekt i pokazać, że świat biznesu i świat kultury muszą ze sobą współistnieć.  Zarówno w Kulturze, jak i Biznesie coraz więcej mądrych, mocnych i pięknych kobiet.

Wielkie szczęście: mój prawie 19 syn jest dumny z wydawnictwa mamy i chętnie daje w prezencie  swoim przyjaciołom książki, które publikuję. Cóż więcej chcieć od życia!

http://anagram.mozello.com/

Marzena Białobrzeska

Od 7 roku życia gram na wiolonczeli. To całe moje życie. Wtedy zdałam egzamin do szkoły muzycznej, teraz prowadzę w tej szkole ZPOSM  I i II st. im. Grażyny Bacewicz w Warszawie klasę wiolonczeli i mam 12 uczniów. Obecnie prowadzę zajęcia online i rozwijam swoje kompetencje w tej kwestii. Mam nadzieję, że odwołanie wszystkich koncertów i imprez kulturalnych jest tylko czasem do rozwijania talentów, doskonalenia warsztatu i umiejętności.

Jestem szefową warszawskiej agencji koncertowej CELLO Studio Artystyczne i m.in. realizuję bielańskie cykle „Piosenka autorska w Podziemiach Kamedulskich” i “Rozśpiewane Smyki w świecie Muzyki”. Prowadzę autorskie zajęcia umuzykalniające dla dzieci w wieku 0-3 lat i ich rodziców “Muzykomania czyli wiolonczela dla Malucha”. W tym roku realizuję ten projekt ze środków Budżetu Partycypacyjnego Dzielnicy Bemowo, a zajęcia odbywają się w placówkach Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Bemowo i są bezpłatne. Na większość organizowanych przeze mnie koncertów i projektów kulturalnych obowiązuje wstęp wolny – bardzo zależy mi na tym, by kultura i edukacja muzyczna była dostępna dla wszystkich.

Moją wielką miłością jest gra w założonym przeze mnie kwartecie smyczkowym Con le Corde. Tworzą go ze mną wspaniałe kobiety: Izabela Jaskólska-Stańczak, Claudia Sanjines i Aleksandra Kiszka-Stefanek. To nasza wspólna pasja i piękna przygoda. Oprócz relacji zawodowej łączy nas prawdziwa przyjaźń, co niewątpliwie w dzisiejszych czasach jest wartością nadrzędną. Wspólnie zagrałyśmy wiele koncertów klasycznych, rozrywkowych, patriotycznych, m. in. projekt TEDE&SIR MICHU “Pół życia na żywo”, koncert CEILI na 100-lecie ZHP w Lublinie, Inscenizacja Powstania Warszawskiego. Ostatnim naszym koncertem był projekt „Tango” ze wspaniałym pokazem tanga argentyńskiego.
Często gram koncerty solowe (live act).

Świat widziany oczyma muzyka jest pełen kolorów. Mamy rozbudzoną wyobraźnię i wrażliwość, możliwość zatopienia się w świecie dźwięków, ale też bardziej przeżywamy. Tak naprawdę niewielu jest muzyków i managerów w jednym. Ta nadwrażliwość w biznesie nie zawsze pomaga. Moja pasja stała się też moim biznesem, to daje mi ogromną siłę i radość. A satysfakcja to codzienne upewnianie się, że to działa i przynosi coraz nowe wyzwania. Mam szczęście, że robię zawodowo to, co kocham. Codziennie mam nowe pomysły, a muzyka jest moją prawdziwą pasją.

https://www.facebook.com/kwartetConLeCorde/

Paulina Wronecka 

Po ponad dziesięciu latach pracy w korporacji jako marketingowiec na początku 2018 roku postanowiłam postawić wszystko na jedną kartę i chcąc spełnić swoje marzenie otworzyłam firmę eventową. Od dziecka lubiłam organizować, a mój ślub 10 lat temu był pierwszym dużym eventem jaki miałam okazję zorganizować sama od początku do końca i wtedy poczułam, że to jest to, co pragnę robić zawodowo. Ślub był jak z bajki. Jedyne co bym w Nim zmieniła, to skorzystałabym z usług konsultanta ślubnego, dlatego sama Nim zostałam i jeszcze organizatorem konferencji.

Moja firma organizuje eventy i świadczy także usługi dekoracyjne np. balonami z helem lub animacje dla dzieci.

Kolejnym marzeniem (w momencie kiedy zostałam mamą) była kawiarnia, bo bardzo brakowało mi miejsc przyjaznych rodzicom z dziećmi, gdzie można spokojnie, bez stresu wyjść na kawę z rodziną. W kwietniu 2018 otworzyłam klubokawiarnię, a w październiku 2019 przekształciliśmy się w miejsce 100% bezglutenowe, ponieważ międzyczasie została u mnie stwierdzona alergia na gluten, a kawiarni takiej nie było w Trójmieście do tej pory.

Poszłam pod prąd, ale wierzę w to, że bezglutenowe, a także wegańskie i bezcukrowe wypieki będą coraz bardziej popularne, bo coraz więcej osób ma nietolerancje pokarmowe. Kawiarnia jest także przestrzenią kreatywną , gdzie mogę organizować przeróżne imprezy okolicznościowe, spotkania autorskie, sesje fotograficzne na różne okazje, czy warsztaty.

Swoje marzenia na posiadanie firmy eventowej i klubokawiarni spełniłam, teraz rozwijam te dwa biznesy. Aktualnie prowadzę go sama z pomocą syna, mamy, przyjaciół i współpracowników, ale już nie długo do mojego teamu dołączy mąż. Będzie to dla Nas obojga nowe wyzwanie i doświadczenie, ale on od początku jest moim wsparciem, a ja zawsze chciałam, żeby mój biznes był biznesem rodzinnym.

Biznes w który włożyłam całe serce jest dla mnie czymś więcej niż pracą, znajomi mówią, że to moje biznesowe dziecko, oczywiście trzeba utrzymywać balans pomiędzy pracą, a życiem prywatnym, ale jeżeli kocha się to co się robi to nie odczuwa się takiego normalnego zmęczenia, a tym bardziej nie ma mowy o wypaleniu.

Każda z Nas boi się ryzyka, tym bardziej jak ma rodzinę, dla mnie było to długo blokadą, że któreś z Nas musi w domu mieć stałą pracę i pensję co miesiąc na konto, ale to była tylko i wyłącznie blokada w mojej głowie, strach jest złym doradcą teraz to wiem. Uważam, że kto nie ryzykuje nie pije szampana, a jeżeli idziemy pod prąd to nie znikniemy w tłumie.

https://www.facebook.com/marzenpracownia, https://www.facebook.com/zakreconacafe

Adriana Jabłońska

Z pasji do tańca i z miłości do kobiecości powstały Treningi Modowe dla Kobiet dnia codziennego. Moja dusza artystyczna i pedagogiczna zrodziła w Łódzkiej Szkole Baletowej. To tam dane było mi poznać historię tańca oraz odkryć w sobie zamiłowanie do nauczania. Los zdecydował inaczej i moje ówczesne plany życiowe legły w gruzach.  Nie podałam się i jak prawdziwa lwica walczyłam o każdy dzień, miesiąc, rok. Nie przestawałam jednak pilnie obserwować tańca, tego obecnego tutaj jak i na krańcach świata. Ukończyłam studia pedagogiczne, ponad 20 lat przepracowałam w korporacji na stanowiskach trenera, coacha i menedżera wyższego szczebla. Zawsze czujna, obserwująca, wspierająca kobiety. Sama doświadczałam wielu niesprawiedliwości, upokorzeń, spadku wiary w swoje możliwości.

W pracy zawodowej w najmniej oczywistych momentach przegrywałam z płcią przeciwną, chociaż wiedziałam, że moje kompetencje są znacznie wyższe. Do czasu… I kiedy już osiągnęłam to co chciałam, postanowiłam pożegnać złudną strefę komfortu i zacząć budować własną markę osobistą.  Przez wiele lat pasja do tańca sprawiła, że obserwując kobiety poruszające się w rytm muzyki zrozumiałam, że ich piękno płynie z wnętrza, z serca, z miłości do tego co robią.

Nie ma najmniejszego znaczenia w co są ubrane, jak uczesane, czy mają lat naście, czy też są w jesieni życia. Nie liczy się ile mają centymetrów w biodrach. Są nieziemsko piękne, bo akceptują siebie, swoje ciało i upływający czas.  A na naszym rodzimym podwórku, w trakcie zwyczajnych dni napotykałam kobiety, które były bardzo krytyczne wobec siebie, zaszufladkowane, bojące się zawalczyć o swoje potrzeby.

I tak oto powstały Treningi Modowe, do których zapraszam kobiety dnia codziennego, bez względu na ich budowę ciała, centymetry, wiek, czy przeżycia. Stworzyłam warsztaty, w trakcie których nauczam poznawania siebie poprzez ruch, stąpania mocno po ziemi z zachowaniem kocich ruchów, wyłączania w sobie wewnętrznego cenzora, spoglądania z miłością i akceptacją na własne odbicie w lustrze. A dodatkowo uczę zabawy modą, poszukiwania swojego stylu, wyrażania siebie poprzez wizerunek, aby wyróżniać się z tłumu, aby być sobą. Kiedy w finałowym wyjściu moje bohaterki pokonują stres
i ruszają po czerwonym dywanie, w blasku reflektorów, wiem, że odzyskały poczucie własnej wartości.  Zbudowałam społeczność niecodziennych Kobiet dnia codziennego, w wieku od nastu do (na ten moment) 78 lat, które już wiedzą jak boso dotrzeć na swój własny, wymarzony szczyt.

T-point.com.pl

Elżbieta Urbanek 

Od 2015 tworzę swoją Markę osobistą EllaStyle. Jestem kreatorką przemian w wizerunku, mentorką i edukatorką pięknego stylu życia. Jestem twórcą i założycielem IMA Classy Woman Academy, której głównym celem jest pomoc kobietom w rozwijaniu ich piękna poprzez rozwój osobisty i wydobywaniu ich potencjału.  Tworzę również unikatową biżuterię z kamieni szlachetnych i orgonitów, aby  podkreślać kobiecy unikatowy Styl. Jeśli miałabym się określić jednym zdaniem to powiedziałabym: Szczęśliwa kobieta z wieloma pasjami, obdarzona poczuciem humoru, optymistka kochająca życie i ludzi.

Odkąd pamiętam, zawsze dostrzegałam w ludziach piękno i potencjał, którego czasami oni sami w sobie nie dostrzegają. Zauważałam, że sporo kobiet po prostu przychodzi do mnie, aby się poradzić w różnych ich sprawach, nie tylko tych wizerunkowych. Sprawia mi wielką przyjemność, pomaganie im, budować ich poczucia własnej wartości, podnosić ich pewność siebie, stawiać nieraz pierwsze kroki w kierunku spełniania swoich marzeń. Wtedy tworzymy lepszy świat. Zawsze z uporem powtarzam, że każda kobieta jest piękna i niepowtarzalna na swój indywidualny sposób. Jednak pod natłokiem różnych obowiązków życia codziennego, często zapominają o swoich potrzebach, marzeniach, zapominają o OGROMNYM POTENCJALE, który w nich śpi. Ponieważ sama przeszłam niełatwą METAMORFOZĘ życia, więc wiem dokładnie jak mogą się czuć kobiety, które chciałyby spełniać się w pełni w swoim życiu czy biznesie, ale niestety na początku tej drogi nie mogą nawet zaakceptować siebie i swojego WIZERUNKU.  Pomagam im to zmienić.

Jak pasja wpływa na moje życie? Przede wszystkim żyję w pełnej harmonii ze sobą. To tak jak projektowanie i pielęgnacja ogrodu. Kiedy widzisz jak efekt Twojej ciężkiej i mozolnej pracy i przeradza się w miejsce, gdzie wszystko rozkwita, po prostu czujesz ogromną radość i spełnienie. Mogę ciągle rozwijać się na kolejnych poziomach a tym samym inspirować innych. Poprzez realizację mojej pasji, realizacji siebie, czuję się wolną osobą. Co to znaczy? Robię to, co kocham a nie to, co muszę.

Czym inspiruję inne kobiety? Z tego co mi same mówią, inspiruję ich swoją pozytywna energią, emanacją kobiecości i elegancji. Inspiruję swoim podejściem do życia i jak się w nim spełniać jako kobieta z klasą. Widzą moje uśmiechnięte oczy, otwarte serce i chcą czuć te pozytywne aspekty również w swoim życiu.  Pytają, jak ja to robię? Pomagam im zobaczyć w sobie piękną kobietę pełną możliwości i mocy! Inspiruję do zauważenia tego w sobie, bycia świadomą i kochającą siebie i innych kobietą

www.ellastyle.co.ukwww.imaacademy.org

Beata Frankowska

Jestem właścicielką Studio mody Bea i  założycielką marki Follow me. Jestem  projektantką mody i konstruktorką. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie droga, jaką przebyłam by znaleźć się w tym miejscu. Nie powiem, że była trudna, ale na pewno była długa. Od zawsze interesowała mnie moda i sposób ubierania. Wiedziałam, że to właśnie chciałam robić. Podpowiadała mi to intuicja. Od najmłodszych lat  wymyślałam i szyłam sobie ubrania lub przerabiałam po swojemu. Całe moje życie zawodowe jest związane z modą. Pracę tą poznałam na każdym jej szczeblu. Skrupulatnie zbierałam doświadczenie zawodowe.

Moja pierwsza praca to punkt usługowy, czyli szycie na miarę. Ten rodzaj pracy wspominam z sentymentem. Bliski kontakt z klientem i tworzenie spersonalizowanych ubrań. Tu zdobyłam największe zawodowe doświadczenie. Musiałam zrezygnować w pewnym momencie z pracy. Wiadomo, normalna kolej rzeczy w życiu kobiety. Pojawiły się dzieci. Moja aktywność zawodowa -wykonywanie projektów. Wciąż poszerzałam swoją edukację na wszystkie możliwe sposoby. Szukałam swojego miejsca w zawodzie. Wciąż czułam, że coś mnie ogranicza. Musiałam opuścić strefę komfortu.

W poszukiwaniu najlepszej wersji samej siebie, decyzja mogła być tylko jedna. Otworzyłam swoją pracownię. Moją wymarzoną. Projektowanie i konstrukcja szablonów. Każda klientka może się tu poczuć zupełnie wyjątkowo. Zanim przygotuję projekt ,poznaję bliżej moją klientkę,poprzez rozmowę,bez pośpiechu. Przygotowuję model próbny. Udoskonalam zmieniam proporcje, dążę do perfekcji. Tak według mnie powinno wyglądać szycie na miarę.

Chcąc dzielić się swoją wiedzą udostępniłam swoją przestrzeń dla cudownych zdolnych studentów z wydziału projektowania odzieży. Mogą tu odbyć swoje praktyki tego zaczarowanego świata mody. Zaprosiłam ich do swojego świata. Zdradzam tajniki, jak przygotować konstrukcję,aby ubranie idealnie się układało i było funkcjonalne.

Rzuciłam sobie kolejne wyzwanie. Stworzyłam swoją kolekcję. Dla kobiety biznesu, wymagającej, w ciągłym ruchu, ale i romantycznej. Modele są przemyślane od pierwszej kreski projektu. Pokazuję jak cudownie można się bawić modą.

Moje życie zawodowe zatoczyło idealny krąg. Stworzyłam przestrzeń o której zawsze marzyłam. Mogę dzielić się wiedzą i uczyć wytrwałości w realizacji swoich marzeń.

Dziś wiem, że PASJA była kluczem do mojego małego sukcesu.

www.bea-studio.pl 

 

*** JUŻ JUTRO NA NASZEJ STRONIE SYLWETKI KOLEJNYCH 20 KANDYDATEK. 

Link do głosowanie SMS-owego podamy 2 kwietnia (w godzinach popołudniowych). Głosowanie potrwa do 10.04.2020.

 

 

 

 

 

 

 

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: