Zatrzymać chwilę, odnaleźć siebie. Poetycka podróż Evy Olejniczak-Pszczółkowskiej

W poetyckich strofach Evy Olejniczak-Pszczółkowskiej chwila staje się wiecznością, bliskość nabiera intymnych kształtów, a nadzieja rozbrzmiewa echem codziennych pragnień. Autorka zabiera nas w niezwykłą podróż przez emocje i doświadczenia, przypominając, jak ważne jest celebrowanie tego, co ulotne. W jej wierszach każdy odnajdzie część siebie – tęsknotę, radość, czy oddech pełen refleksji. Pozwólmy, by poezja stała się pomostem do głębszego poznania nas samych.

 

 

 

Chwilo

Zatrzymaj się na trochę dłużej,
nim świt zawita po nocy krótkiej

Daj się nacieszyć, złapać natchnienie,
dokończyć kreować nowe marzenie

Wycisz pęd myśli ze soba splątanych,
by nie zrobiły mi bałaganu

Wstrzymaj się jeszcze na kilka minut,
bym mogła złapać właściwy azymut

Wytrzymaj trochę, daj czas czasowi,
by móc się głębiej w mej duszy odnowić

Nie spiesz się zbytnio, jeśli pozwolisz,
ja złapie oddech by ciebie nie trwonić

Bliskość

To twój zapach w jej zmąconych włosach
To jego spojrzenie na twoich ramionach

To oddech wiatru na ich spokojnych twarzach
To bicie serca, co rytm wciąż powtarza

To szum liści, kiedy przechodzisz pod drzewem
To spienione fale uderzające soczyście o ziemię

To dotyk myśli najskryciej chowanej
Sekretu szept dla ciebie trzymany

To muśnięcie echem jej głosem owiane
To jego spojrzenie zaczarowane

To cicha przystań, bezpieczny zakątek
To jedno słowo dające początek

Nadzieja

Kropla przyzwoitości
nutką smutku przebrzmiała

Trzepoczące skrzydła naiwności,
co w szklanej utopii została

Zgorzkniałe, rozsypane wspomnienia
upływem czasu przyćmione

Barwne, tęczowe marzenia
kaszlem goryczy stłumione

Szum niezmierzonych wątpliwości,
ciszą bezbarwną zachwiane

Szelest rozmytych przyjemności,
mglistej rozkoszy wyrazu

Błogość uczucia wzajemności
kwintesencji życia obrazu

Jestem

Jestem
Zapachem letniego deszczu
co w myśli nie przeminął jeszcze
Szumem oceanu fali
rozbijającej się o skały w oddali

Jestem
Smakiem porannej kawy
Nutą przyjemności podanej
Dźwiękiem polanym do kubka
z mlekiem pieniącym zmieszanej

Jestem
Dotykiem promieni słońca
Ciepłem skóry rozgrzanej
Kolorem twoich oczu
Piaskiem we włosach wplątanym

Jestem
Zielenią liści
wiosną budzącą do życia
Czerwienią zachodów słońca
Blaskiem pełni księżyca

Jestem
Małą kropelką rosy
Mieniącym płatkiem śniegu
Twoim uśmiechem na twarzy
Lekkim oddechem po burzy

Jestem
Jasnym kolorem tęczy
często wypatrywanym
Głosem nieba i ziemi
przez ciebie usłyszanym

Jestem
Tu i teraz
Potem już mnie nie będzie
Zadbaj o piękne wspomnienia
by były z tobą wszędzie .

 

Autorka: Eva Olejniczak-Pszczółkowska

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: