Cygańska poetka, wyklęta wśród swoich, niedoceniona przez Polaków. Zachwycali się nią Jerzy Ficowski i Julian Tuwim, a ona słała do nich żarliwe nieortograficzne listy, pełne wierszy. Sama nauczyła się pisać i czytać – dzieciom z wioski płaciła za „lekcje” kradzionymi kurami. Bliscy ją odrzucili, oskarżali, że zdradziła Ficowskiemu cygańskie tajemnice.