Schudnij w nowym roku

Rozpoczęcie nowego roku sprzyja postanowieniom – najczęściej obiecujemy sobie zrzucić dodatkowe kilogramy: w tym celu rozpoczynamy treningi oraz wprowadzamy dietę. Co zrobić, aby jak najefektywniej wykorzystać noworoczne postanowienia oraz nie tracić motywacji w treningu opowiada Dorota Marcula, fizjoterapeuta Centrów Medycznych  Medyceusz.

 

 

Po pierwsze motywacja

Jeśli wyznaczymy sobie nazbyt ambitny cel, narażamy się na zniżkę motywacji i dość szybkie porzucenie planów treningowych, a w efekcie porażkę. Dobrze jest podjąć takie postanowienie, które będzie nam sprzyjać, a nie obciążać.

– Obiecajmy sobie zatem od nowego roku konsekwentnie wstawać wcześniej po to, by poćwiczyć – mówi Dorota Marcula. – Postanowieniem powinna być codzienna dyscyplina, dzięki której będziemy mieli efekty, a efekty utrzymają motywację. Przy takim założeniu redukcja kilogramów przyjdzie przy okazji i będzie dodatkowym bodźcem.

Po drugie konsultacja

Jeżeli stawiamy pierwsze kroki lub wracamy po dłuższej przerwie do treningów to najlepiej porozmawiać z fizjoterapeutą lub trenerem personalnym, którzy  podpowiedzą co i jak ćwiczyć na początku. Przy tworzeniu takiego planu wezmą pod uwagę wagę, wiek, możliwości treningowe i cele, jakie sobie zakładamy. W przeciwnym wypadku możemy zrobić sobie krzywdę albo zniechęcić się do treningów, bo będą za ciężkie lub nie przyniosą rezultatów.

Po trzecie rozgrzewka

Każdy trening powinien być poprzedzony rozgrzewką, a zakończyć się powinien ogólnie rozumianym wyciszeniem organizmu. To powszechnie ignorowane elementy treningu, najczęstsze powody kontuzji.

Po czwarte trenuj z przerwami

Najwięcej efektów przyniesie trening wykonywany 2 lub 3 razy w tygodniu. Dzięki przerwie między treningami pozwalamy organizmowi na regenerację. To pozwala również na stałe podnoszenie poprzeczki, a jednocześnie nie doprowadza do przeciążeń, które w początkowej fazie treningu działają demotywująco.

Po piąte maks 60 minut

Jeśli rozpoczynamy przygodę ze sportem lub wracamy do niego po dłuższej przerwie radzimy startować od treningu trwającego 30 minut. W miarę wzrostu naszej wydolności  można zwiększać czas do ok 45 – 50 minut.

– Najważniejsze jest nie przekraczać 60 minut dziennie – mówi Dorota Marcula. – Jest to istotne ponieważ dłuższe treningi będą powodowały wydzielanie się kortyzolu, czyli hormonu stresu, co może zaburzyć nam gospodarkę całego organizmu, a także spowodować problemy z apetytem oraz snem.

Zaczynamy od małych obciążeń, które możemy w trakcie treningu zwiększać.

Po szóste to musi być przyjemne

Najważniejsze jest, aby w ogóle rozpocząć aktywność fizyczną. Jaka będzie to forma aktywności – to zależy włącznie od indywidualnych potrzeb.  – Trening powinien dawać dużą dawkę przyjemności niezależnie czy pójdziemy na siłownię, zajęcia fitness, pływalnię czy wybierzemy gry zespołowe – tłumaczy Dorota Marcula.

Jeśli bowiem tego zabranie, z czasem przyjdzie kryzys i przerwiemy treningi, a nasze noworoczne postanowienie szybko zamieni się w noworoczne obciążenie, balast który będzie skutecznie przeszkadzał w rozpoczęciu treningów na nowo.

 

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: