Premiera nowej książki Katarzyny Kostołowskiej

To już trzeci raz kiedy Katarzyna Kostołowska za sprawą swojej książki zaprasza do słodko-gorzkiego i pełnego humoru świata kobiet. Na kartach najnowszej powieści autorki znowu przewijają się 4 wrocławianki, ale tym razem nagle, w jednej sekundzie wszystko się zatrzymuje. I to nie tylko z powodu pandemii, która ogarnęła świat. Kolejna część perypetii 4 przyjaciółek po 40-stce jest odpowiedzią na ogromny sukces poprzednich części. 

 

 

Czterdzieści i co z tego” to tytuł najnowszej książki Katarzyny Kostołowskiej. Autorka po raz trzeci opisuje codzienność 4 wrocławskich czterdziestolatek, które cieszą się życiem, pielęgnują swoją przyjaźń, zmagają z codziennymi problemami i wspierają się w trudnych chwilach. Lata mijają, a one tylko wzruszają na to ramionami. Bo przecież życie toczy się dalej, mało tego, wcale nie zwalnia tempa. Wszystkie dziewczyny są już po czterdziestce – łączy je wieloletnia przyjaźń i umiejętność rozwiązywania każdego problemu w pięć minut. I miasto, które jest świadkiem ich wzruszeń, wieczorów zakrapianych winem, wielkich planów oraz zawiedzionych nadziei. To właśnie krętymi uliczkami Wrocławia podążały ku miłości.

Książka, podobnie jak poprzednie publikacje, prezentuje współczesny świat widziany oczami kobiety. Co w tym ciekawego? W zasadzie wszystko. Bohaterki borykają się z problemami, które przeżywa wiele kobiet w realnym świecie, żywią takie same nadzieje, odczuwają te same obawy. To sprawia, że czytelniczki mogą łatwo utożsamić się z nimi, polubić je i przejąć się ich losem.

Trzeci tom z serii to nowe perypetie Magdy, Karoli, Anity i Aśki, które w iście kobiecym stylu stawiają czoła kolejnym wyzwaniom. Ot, babski świat w pełnym tych słów znaczeniu. Akcja ponownie toczy się w rodzinnym mieście autorki – Wrocławiu, którego urokliwych opisów nie zabraknie i tym razem. Całość utrzymana w lekkim stylu, z dawką wybornego humoru i szczyptą goryczy ale w okresie pandemii. Na kartach najnowszej powieści Katarzyny Kostołowskiej znowu przewijają się 4 wrocławianki, Magda, Karola, Anita i Aśka. Oraz ich mężowie, narzeczeni, dzieci, rodzice, psy, a do kompletu jeszcze przeprowadzki, praca, radości i smutki… Żadna z przyjaciółek nie spodziewała się, że rwący nurt wydarzeń może spowolnić. A jednak… Nagle, w jednej sekundzie wszystko się zatrzymuje. I to nie tylko z powodu pandemii, która ogarnęła świat. Czy dzięki przyjaźni kobietom uda się przetrwać najtrudniejszy czas?

Nowa książka stanowi kontynuację serii, w której pojawiły się już „Czterdzieści minus” i „Czterdzieści plus”. W drugiej części historii przyjaciółek Anita dowiaduje się, że jest w kolejnej nieplanowanej ciąży. Dla odmiany Aśka musi pogodzić się z faktem, że nigdy nie będzie miała dzieci. Karola wciąż szuka miłości, a znajduje… kolejnego psa. Magda układa sobie życia u boku Pawła. To tło zdarzeń
w „Czterdzieści plus”.

Oba tytuły spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem czytelniczek. Druga część została nagrodzona w plebiscycie na najlepszą książkę na jesień 2019. Dla Katarzyny Kostołowskiej był to ogromny zastrzyk motywacyjny do napisania kolejnej książki. A skąd czerpała inspiracje?

– „Czterdzieści i co z tego”, podobnie jak wcześniejsze książki serii, dużo zawdzięcza mojemu życiu towarzyskiemu, ponieważ rozmowy z przyjaciółmi są niewyczerpującą się kopalnią pomysłów. U każdego dzieje się coś, co można przekuć w dobrą, książkową scenę. Jestem uważnym słuchaczem, a moi przyjaciele śmieją się, że trzeba uważać, co się przy mnie mówi. Zwłaszcza przyjaciółki, bo to z nimi rozmawiam najczęściej i najdłużej. Kobiety uwielbiam, mam ich wokół siebie sporo i wszystkie ciekawe, więc nic dziwnego, że moje książki są o kobietach i dla kobiet – zdradza autorka.

Książka powstała w krótkim czasie, a duża część tego procesu przypadła na czas pandemii. Mogłoby się zdawać, że nie stwarzało to warunków do twórczej pracy. Tymczasem Katarzyna Kostołowska odnalazła się w nowej sytuacji, którą przekuła na swoją korzyść.

Nie przepadam za tłumami, a najlepiej na świecie czuję się na własnej kanapie. Pisanie to zajęcie samotne i osobne. Kwarantanna związana z koronawirusem miała tę zaletę, że nie trzeba było wymyślać wymówek, aby nie wychodzić z domu. Więc skupienie było tym razem dużo większe – wyjaśnia Katarzyna Kostołowska.

„Czterdzieści i co z tego?” trafi do rąk czytelniczek już 2 września za sprawą wydawnictwa Książnica (Grupa Wydawnicza Publicat). Fanki twórczości Katarzyny Kostołowskiej znajdą ją na półce z literaturą obyczajową i romansem. To propozycja dla kobiet, które lubią zanurzyć się w ciekawej opowieści, którą się wzruszą. To również idealna lektura dla osób, które szukają w książce światełka nadziei i motywacji do działania. Nie chodzi tu jednak o wielkie czyny, tylko zwykłe, codzienne sprawy, do których czasem każda z nas traci cierpliwość.

Katarzyna Kostołowska jest polonistką i prawniczką, która od wielu lat publikuje opowiadania w czasopismach dla kobiet. Poprzez swoje książki dostarcza humoru oraz wzruszeń, a przede wszystkim przekonuje, że nawet w najciemniejszym tunelu zawsze w końcu pojawia się światełko. Współtworzyła kultowy Wrocław – przewodnik po mieście, w którym wychowała się i które stanowi tło jej powieści. Czerpie też ze swojego życia zawodowego, z sali sądowej, ludzkich dramatów, które dzięki mocy sprawczej autora przerabia w historie z pomyślnym zakończeniem.

https://publicat.pl/ksiaznica/oferta/literatura-wspolczesna/czterdziesci-i-co-z-tego

https://publicat.pl/ksiaznica/oferta?filter[author]=1251

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: