Palenie ma negatywny wpływ nie tylko na nasze zdrowie, ale także na wygląd. Przyspiesza starzenie się skóry, prowadzi do powstania osadu na zębach i rozwoju próchnicy. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że palenie to także trucizna dla naszych włosów.
Osoby palące papierosy raczej nie mogą pochwalić się piękną fryzurą. Ich włosy w wyniku obciążającego organizm nałogu stają się kruche, łamliwe i osłabione. Istnieje również większe prawdopodobieństwo, że w wyniku szkodliwego działania nikotyny osoby nałogowo palące szybciej osiwieją lub wyłysieją.
Jak nikotyna działa na włosy?
Nikotyna powoduje skurcz naczyń krwionośnych prowadząc do zmniejszonego uwalniania tlenu w tkankach, a w efekcie do niedostatecznego odżywienia cebulek włosów. Palenie papierosów ma negatywny wpływ na bieżącą kondycję włosów, jak również niekorzystnie wpływa na przyspieszenie starzenia się włosów. Genotoksyczne substancje, które są obecne w dymie tytoniowym mogą uszkadzać nasze DNA, a także zaburzać system kontroli przebudowy tkanki w fazie wczesnego anagenu, co może skutkować skrócenie cyklu życia włosa.
– Stres oksydacyjny wynikający z palenia papierosów prowokuje pojawianie się cytokin prozapalnych, co skutkuje mikrostanem zapalnym w mieszku włosowym, a w konsekwencji tego procesu zwłóknieniem okołomieszkowym tkanki. Może to prowadzić do nieodwracalnego przerzedzenia się włosów na całości głowy. Efektem palenia papierosów może być również hydroksylacja estradiolu, która skutkuje hipoestrogennym stanem w mieszku włosowym, czego następstwem jest łysienie typu androgenowego powiązane z predyspozycją genetyczną. – wyjaśnia Anna Mackojć z Instytutu Trychologii.
Negatywny wpływ palenia papierosów na zdrowie i kondycję włosów dotyczy niestety szerokiej grupy społeczeństwa, gdyż skutki nałogu odczuwają zarówno palący aktywnie, jak biernie, przebywający w towarzystwie osób z nałogiem nikotynowym. Dym tytoniowy zawiera składniki smoliste, które osadzając się na włosach powodują ich wysuszanie. Palenie negatywnie wpływa na obkurczanie się naczyń krwionośnych, w wyniku czego cebulki włosów otrzymują zdecydowanie mniej substancji odżywczych. Efektem może być znaczne osłabienie włosów, a nawet przyczynienie się do intensyfikacji procesu ich wypadania.
– Niepachnące zachęcająco, łamliwe, matowe włosy to skutki, z jakimi borykają się często na co dzień osoby palące papierosy. Stosowanie preparatów do zniszczonych włosów, jeśli nie rzucimy obciążającego nasze zdrowie nałogu, nie przyniesie trwałej poprawy. Przesuszone włosy są znacznie osłabione i nie rosną w swojej naturalnej prędkości. Uszkodzone w wyniku nałogowego palenia cebulki włosów potrzebują czasu na regenerację. Czasami na skuteczną pomoc, gdy rozpoczął się proces intensywnego łysienia może być nawet za późno. – ostrzega Anna Mackojć, trycholog i biotechnolog z Instytutu Trychologii.
Włosy po rzuceniu palenia
Włosy, podobnie jak skóra czy inne wewnętrzne organy odczuwają negatywny wpływ palenia papierosów. Badania potwierdzają, że dym tytoniowy wnika we włosy i niszczy DNA w mieszkach włosowych. Jeśli uda się zerwać z nałogiem, który nie zrujnował jeszcze naszych włosów przez wiele lat, jest duża szansa, że włosy odzyskają dawny blask, będą się mniej przetłuszczać i lepiej układać. Pozbawione zapachu dymu nikotynowego, wnikającego głęboko w strukturę włosa, włosy znów zaczną przyjemniej pachnąć.
Do argumentów za rzuceniem palenia, których lista jest bardzo długa, można dołożyć kolejny dotyczący wyglądu i kondycji naszych włosów. Palenie papierosów niszczy urodę, a włosy to jeden z jej atrybutów.