Od lat uchodzi za jedną z najbardziej stylowych Polek. Aktorka teatralna, filmowa i serialowa, znana m.in. z ról w „Przyjaciółkach” czy „Na Wspólnej”, jest nie tylko ikoną elegancji, lecz także przykładem kobiety, która potrafi łączyć karierę zawodową z życiem rodzinnym. Dla Małgorzaty Sochy liczy się nie tylko wizerunek, lecz przede wszystkim autentyczność, wygoda i wierność własnym wartościom.
Moda z klasą – elegancja i codzienna funkcjonalność
Choć na czerwonym dywanie Małgorzata Socha olśniewa kreacjami od najlepszych projektantów, w codziennym życiu stawia na prostotę i komfort. Jak sama przyznaje, nie stroi się bez powodu – najważniejsze jest dla niej, by czuć się swobodnie i naturalnie. To właśnie dlatego bez wahania przyjęła propozycję zostania ambasadorką kolekcji Ladies Wear Pepco, łączącej styl, wygodę i przystępną cenę.
Aktorka przyznaje, że kolekcja idealnie odzwierciedla jej styl życia – kobiety, która łączy obowiązki zawodowe z rolą matki i żony. „Na co dzień chodzę w ubraniach, które reklamuję, i czuję się w nich sobą” – mówi Socha. Zwraca uwagę na jakość materiałów i praktyczne kroje, które podkreślają sylwetkę, a jednocześnie zapewniają komfort.
Jej zdaniem moda nie musi oznaczać luksusu z metką znanego projektanta. Coraz więcej kobiet – w tym ona sama – staje się świadomymi konsumentkami, które zwracają uwagę nie tylko na wygląd, lecz także na skład tkanin i jakość wykonania. „Kiedy znany projektant proponuje mi coś z poliestru, to po prostu dziękuję” – dodaje.
Świadomość konsumencka – styl z odpowiedzialnością
Socha przyznaje, że nie zawsze była tak świadoma przy wyborze ubrań. Z biegiem lat, wraz z doświadczeniem i wiedzą, jej podejście do mody się zmieniło. Dziś zwraca uwagę na to, jak materiały wpływają na zdrowie i samopoczucie. Jej zdaniem to efekt większej edukacji i publicznych dyskusji o jakości produktów, jakie trafiają na rynek.
Aktorka docenia, że coraz więcej marek – w tym Pepco – stara się odpowiadać na potrzeby klientów, oferując produkty dobrej jakości w przystępnych cenach. Dla niej moda stała się nie tylko sposobem wyrażania siebie, ale też świadomym wyborem stylu życia, w którym komfort i zdrowie są równie ważne jak estetyka.
Porządki w szafie i siła sentymentu
Choć dla wielu osób przegląd szafy to codzienność, dla Małgorzaty Sochy to wyzwanie. „Jestem strasznie sentymentalna i trudno mi się rozstać z ubraniami” – przyznaje z uśmiechem. Każda rzecz ma dla niej swoją historię: ubranko z pierwszego spaceru dziecka, sukienka z ważnego wydarzenia, prezent od bliskiej osoby.
Aktorka żartuje, że przydałaby jej się osoba, która „bez wzruszeń” zrobiłaby porządki w jej garderobie. To szczere przyznanie pokazuje jej ludzką, codzienną stronę – daleką od perfekcyjnego wizerunku gwiazdy.

Aktorstwo jako pasja i biznes
Dziś Małgorzata Socha nie może narzekać na brak zawodowych propozycji. Regularnie występuje w filmach, serialach i projektach reklamowych. „Jeśli aktor regularnie gra, to jest świetny biznes” – mówi z przekonaniem.
Nie zawsze jednak było łatwo. Początki kariery wiązały się z niepewnością i trudnymi momentami. Z czasem jednak przyszła stabilizacja i uznanie widzów, dzięki którym – jak podkreśla – może robić to, co kocha. Dla niej popularność jest nie tylko nagrodą, ale i odpowiedzialnością wobec publiczności, która obdarzyła ją sympatią.
Rodzina jako największe szczęście
Mimo zawodowych sukcesów aktorka nie ma wątpliwości, że najwięcej radości daje jej rodzina. To właśnie mąż i dzieci stanowią dla niej najważniejsze źródło wsparcia i motywacji. „Nie zawsze jest lekko, bywają trudne momenty, ale idziemy przez życie razem” – mówi z czułością.
Socha nie ukrywa, że rodzina to jej największy sukces. W codziennym życiu ceni prostotę i bliskość, które dają poczucie stabilności w świecie pełnym presji i oczekiwań.
Nowe wyzwania i zawodowy rozwój
Obecnie aktorka zaangażowana jest w kilka projektów równocześnie. Rozpoczęła zdjęcia do zagranicznej produkcji, a także nagrywa kolejne sezony popularnego serialu „Przyjaciółki”. Przyznaje, że każdy nowy projekt to dla niej okazja do rozwoju i wyjścia poza strefę komfortu.
Nie ukrywa jednak, że droga zawodowa aktora bywa trudna i nie zawsze usłana różami. Zdarzały się momenty zwątpienia, braku propozycji i konieczności mierzenia się z własnymi ambicjami. „To zawód, który uczy pokory” – podkreśla.

Hejt i dystans – siła spokoju w świecie Internetu
Jako osoba publiczna Małgorzata Socha nie jest wolna od krytyki. W sieci pojawiają się zarówno komplementy, jak i przykre komentarze. Aktorka przyznaje, że z czasem nauczyła się dystansu. Nie czyta komentarzy i nie angażuje się w polemiki.
„Jeśli ktoś o mnie źle mówi, to pewnie jest skrzywdzoną lub zakompleksioną osobą. Internet daje anonimowość, która sprzyja hejtowi. Gdyby każdy musiał podpisać się pod swoimi słowami, wiele osób zastanowiłoby się dwa razy” – mówi z dojrzałym spokojem.
Jej podejście jest pełne empatii – nie odpowiada agresją na agresję, a zamiast tego stara się zrozumieć przyczyny ludzkiej frustracji.
Zaufanie, miłość i partnerstwo
Prywatnie aktorka od lat tworzy szczęśliwe małżeństwo z Krzysztofem Sochą. Jak podkreśla, wzajemne zaufanie i zrozumienie są podstawą ich relacji. „Nie daję powodów do zazdrości. Mąż zna większość moich kolegów z planu i wspiera mnie w pracy” – przyznaje z uśmiechem.
Nawet podczas odważniejszych scen filmowych może liczyć na jego wyrozumiałość. „Nie trzeba być aktorką, żeby być nieuczciwą wobec partnera – to kwestia charakteru, nie zawodu” – dodaje z humorem.

Autentyczność ponad wszystko
Małgorzata Socha pozostaje wierna sobie. Nie kreuje sztucznego wizerunku, nie udaje idealnej gwiazdy. Jest kobietą, która cieszy się prostymi rzeczami, kocha swoją rodzinę i potrafi łączyć elegancję z naturalnością.
Jej sukces nie jest efektem skandali, lecz ciężkiej pracy, życzliwości i spójności między tym, co mówi, a jak żyje. Właśnie dlatego publiczność wciąż ją kocha – za autentyczność, uśmiech i szczerość, które dziś w świecie show-biznesu są prawdziwą rzadkością.
Ilona Adamska
Źródło: Law Business Quality / Martyna Rokita
