Magdalena ‘Meg’ Krzemień: Cenię sobie zdanie widzów i słuchaczy…

Magdalena ‘Meg’ Krzemień jest jedną z finalistek programu „The Four”. Powoli jednak zaczyna stawiać kroki w działalności solowej. Po utworze „Zoya”, zadedykowanym córce, niedawno pojawił się utwór „Światło”, zrealizowany przy udziale producenta Marcina Borsa. A co jeszcze w planach ma wokalistka?

 

 

 

MM: Rok temu pojawiła się “Zoya”. Czemu “Światło” wyszło dopiero teraz?

Meg: Utwór „Zoya” jest dedykowany mojej córeczce. Czasami macierzyństwo ciężko łączyć z twórczością, a też pierwszy okres, jaki było mi dane doświadczać z moją córeczką, chciałam w pełni wykorzystać. Dlatego na chwilę zniknęłam i poświęciłam się w pełni dla mojej nowej największej i najwspanialszej inspiracji jaką jest Zoja. „Zoya” przez Y jako wyraz artystyczny

MM: A jak powstało “Światło”?

Meg: Zaczęło się od prostej improwizacji granej na próbie z moimi chłopakami z zespołu. Jednak jeden motyw mocno utkwił nam w głowie. Był to refren „Światła”, ale wówczas nie wiedzieliśmy jeszcze, że tak finalnie będzie nazywał się ten numer. Pomyśleliśmy, ze fajnie byłoby go oddać w ręce dobrego producenta. Tym oto sposobem nawiązaliśmy współpracę z Marcinem Borsem, który zaprosił nas na trzy dniowe warsztaty do Tall Pine Records, gdzie ciężko pracowaliśmy i jednocześnie chłonęliśmy masę inspiracji. To były bardzo intensywne trzy dni.

MM: I tylko ten jeden utwór zrealizowaliście z Marcinem?

Meg: Na chwile obecną tak. Natomiast jest plan, aby ta współpraca na jednym utworze się nie zakończyła. Póki co, za bardzo nie chciałabym zdradzać szczegółów.

MM: Te dwa utwory, to jedyne nagrania, które otwierają Twój solowy dorobek. Co planujesz w dalszej kolejności?

Meg: Z pewnością planuję ep-kę. Natomiast, w niedalekiej przyszłości na pewno wleci jakiś singiel ode mnie. Bacznie proszę obserwować moje social media. Aktualnie skupiam się też na udziale w programie „The Four”, w którym mam przyjemność brać udział. Zatem teraz cała swoją energię skupiam na tym, aby dać jak najlepsze występy i nie wstydzić się ich (śmiech).

MM: Liczysz na wygraną? Bo zaistnieć dzięki programów już Ci się udało.

Meg: Liczę, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony i nie dać plamy. Cenię sobie zdanie widzów i słuchaczy. Nie chcę ich zawieść, a co los przyniesie – czas pokaże.

Rozmawiał: Maciej Majewski

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: