
Felieton Hanny Bakuły
Z niepokojem obserwuję ofiary medycyny kosmetycznej i wiszące wargi jak u łosia. Zdumione brwi od botoksu, krzywo założone nici z efektem „krzywa gęba” i wszystko za nasze pieniądze. Nie jestem za aż taką pewnością siebie, która prowadzi do totalnego zaniedbania, ale nie szalejmy. Faceci i tak są zajęci kasą i sobą. Kiedy przed lustrem staje mężczyzna, bez względu na stan faktyczny, widzi tylko produkt szczodrej natury. Stalowe spojrzenie spod gęstej grzywy, prężny tors i strzeliste uda, a między nimi piłka lekarska, to największy atut ogiera, bez względu na wiek. Ten wyżej opisany cud boski to sześćdziesięciolatek z nadwag, łysy i nikczemnego wzrostu.
Z niewiadomych powodów mężczyźni mają wadę wzroku, która w lustrze eliminuje ich niedostatki, stąd przeważnie wołający o pomstę do nieba wygląd. Cecha powyższej dolegliwości wzroku jest zauważanie błędów wyłącznie u rówieśników i kobiet. Totalny nizioł boleje nad niskim wzrostem małżonki, a widzi siebie u boku dwumetrowej modelki. Brzuchacz piwny zauważa fałdkę tłuszczu u pięknej młodziutkiej, choć ewidentnie niewidomej kochanki, skoro nie widzi jego tubisiowego wyglądu.
Świadomość, że na rynku seksualnym jest kryzys, daje męskim bublom niewytłumaczalną logicznie pewność siebie. Piszę o tym w mojej najnowszej książce o facetach „Jak być ogierem do końca życia”. Opisuję typy samców na tyle rozwydrzonych, że wydaje im się, że kobieta powinna poświęcić życie na to, żeby się im podobać, przy minimalnych staraniach z ich strony. A może by przestać się wygłupiać i nie nosić za wysokich szpilek, za obcisłych sukienek oraz wrzynających się stringów, nie doczepiać sobie włosów i nie operować biustów? Może zredukować makijaż i zwierzęcą długość sztucznych, noszonych tylko u nas pazurów, na świecie zarezerwowanych dla pracownic agencji towarzyskich? Może by panowie przestali jeść tłuste kiełbasy i pić piwo. Może by niżsi zaczęli nosić wysokie obcasy, a grubsi obciskającą bieliznę? Może by poumieszczać duże lustra w męskich toaletach? A może na drzwiach wyjściowych, żeby wychodząc, wciągnęli brzuch?
Po przeczytaniu prawd zawartych w moim poradniku jest szansa na przywrócenie zachwianych proporcji oraz powrót do normalności i równych praw estetycznych obu płci.
Hanna Bakuła