Jak trenować bezpiecznie w trakcie pandemii? Salony EMS nadal otwarte!

Ponowne zamknięcie siłowni było dla miłośników aktywności fizycznej jak grom z jasnego nieba. Jednak wprowadzone obostrzenia wcale nie muszą oznaczać przerwy w treningach. Studia EMS wciąż są otwarte, a treningi, jakie oferują, dają rewelacyjne efekty. Wypróbuj trening EMS, a być może już na stałe zrezygnujesz z tradycyjnej siłowni!

 

 

 

Zdrowy styl życia przestał już być pewnym rodzajem „sezonowej mody”. Dziś, w dobie pandemii koronawirusa, zauważyliśmy jak ważne jest dobre zdrowie, a jednym z jego kluczowych elementów jest stała aktywność fizyczna. W przypadku zdrowych osób dorosłych w wieku pomiędzy 18. a 65. r.ż. WHO zaleca podejmowanie co najmniej 30-minutowej, umiarkowanej aktywności fizycznej przez 5 dni w tygodniu lub podejmowanie co najmniej 20-minutowej intensywnej aktywności fizycznej przez 3-4 dni w tygodniu. Zaleca się także uwzględnienie ćwiczeń zwiększających siłę mięśni i wytrzymałość. Siłownia wydać się może doskonałym miejscem do realizacji tych wytycznych. Otóż – jak widać – niekoniecznie. Nawet ograniczenie liczby osób przebywających w pomieszczeniu i zwiększenie częstotliwości dezynfekcji sprzętu może okazać się niewystarczające, gdy świat atakuje pandemia. Co wtedy? Oto nadchodzi era EMS!

20 minut zamiast 2 godzin

EMS cieszy się coraz większą popularnością na całym świecie. Choć początkowo technologia, polegająca na elektrostymulacji mięśni w trakcie wykonywania prostych ćwiczeń, była wykorzystywana do regeneracji osłabionych mięśni astronautów, wracających z misji, dziś szaleją za nią miłośnicy aktywności fizycznej. Nic dziwnego – w trakcie 20-minutowego treningu można wykonać pracę porównywalną do 2 godzin na siłowni. To dlatego, że w trakcie wykonywania ćwiczeń uczestnik ma na sobie specjalną kamizelkę XBody, wyposażoną w szereg elektrod, które przewodzą prąd do poszczególnych mięśni. Oznacza to, że przy każdym ruchu ćwiczy całe twoje ciało – nawet jeśli ty sam spinasz wyłącznie mięśnie brzucha. To dlatego trening EMS jest szalenie efektywny – jednorazowo można spalić dobrych kilkaset kalorii!

Wystarczą zaledwie dwa treningi w tygodniu, by wzmocnić mięśnie, ujędrnić i wygładzić ciało, a przy redukcji kalorii, także schudnąć. Efekty widoczne są już po kilku treningach. Kluczowa jest regularność, ale dwa razy w tygodniu chyba każdy z nas znajdzie czas?

EMS – bezpieczny trening w dobie pandemii

Studia EMS na tle potencjalnej, fitnessowej konkurencji wyróżniają się swoją kameralnością. Są małe i przytulne, dostosowane do obsługi maksymalnie 6 osób w jednym czasie, choć zdecydowanie największą popularnością cieszą się treningi indywidualne i w parach. Niekwestionowaną zaletą treningu EMS jest to, że cały czas towarzyszy nam trener, który zgodnie z naszymi oczekiwaniami, problemami zdrowotnymi i umiejętnościami, opracowuje plan treningowy i prowadzi całą sesję EMS. Podczas całej wizyty klienta w studio bez problemu można zachować większą niż zalecana odległość. W czasie ćwiczeń trener stoi przy urządzeniu sterującym XBody i z tego miejsca pokazuje, jakie ruchy należy wykonać i na bieżąco koryguje błędy. Dzięki technologii NFC sprzęt XBody jest całkowicie bezprzewodowy. Co więcej specjalną kamizelkę, która dezynfekowana jest każdorazowo, można założyć samemu, bez pomocy trenera. Oznacza to, że cała wizyta w studio przebiega z zachowaniem reżimu sanitarnego.

Co więcej, klienci umawiani są na konkretne godziny, dzięki czemu znacznie ogranicza się ryzyko kontaktu z innymi ludźmi. Jest też czas na spokojne zdezynfekowanie powierzchni. Studia EMS czynne są od wczesnych godzin porannych aż do późnego wieczora – tak, by każdy mógł odbyć swój trening w godzinach, które najbardziej mu odpowiadają.

To jak – tęsknisz jeszcze za swoją siłownią?

 

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: