Temat zero to taki, o którym im więcej się czyta tym mniej się wie. Jest tego tak dużo, że ciężko się połapać. Warto pamiętać, że nie trzeba zmieniać wszystkich dziedzin życia jednocześnie. Less waste to po prostu mniej śmieci, czyli powolne dążenie do obniżenia ilości wynoszonych worków. Oto kilka rad od czego warto zacząć.
Zero waste, tłumacząc wręcz dosłownie, znaczy “bez odpadków”. Jest to nowoczesny styl życia, którego podstawowym celem jest dążenie do takiego gospodarowania, które umożliwi zaprzestanie produkcji śmieci. Według danych GUS w 2019 roku każdy Polak wyprodukował średnio ponad 300 kg śmieci! Najgorzej w statystykach wypadły województwa dolnośląskie i zachodniopomorskie, gdzie wartość ta oscylowała w granicach 400 kg. Te ogromne ilości w znakomitej większości trafiają na wysypiska, do rzek i oceanów, zanieczyszczają gleby. Wpływają na stan lasów oraz życie dzikich roślin i zwierząt.
Jak być zero waste? Trzeba zacząć patrzeć na życie pod szerszym kątem. Każdy zakup i jego opakowanie powinno być dokładnie przemyślane, ponieważ, jak pokazują powyższe dane, decyzje każdej osoby mają ogromne znaczenie. Jeżeli do zmiany namówimy jeszcze 20 osób, oznacza to jeden, cały kurs śmieciarki mniej.
Bycie zero waste w mieście jest nieco trudniejsze niż na wsi, z każdej strony otaczają jednorazowe opakowania, bary szybkiej obsługi a z wystaw kuszą promocje na piękne, i niepotrzebne przedmioty. Poniżej kilka praktycznych rad, które pomogą rozwinąć umiejętności zero waste.
Zrezygnuj z opakowań jednorazowych
Spraw sobie śliczną torbę na zakupy. Nawet w marketach pojawiają się w okolicy kas kolorowe torby płócienne. Są bardzo wytrzymałe i zdecydowanie wygodniejsze niż wbijające się w dłonie reklamówki. Obecnie za jednorazówki i tak trzeba płacić, więc lepiej kupić jedną torbę. Na warzywa i pieczywo spraw sobie specjalne siatki ze sznurka, dzięki którym nie będzie potrzeby używania cienkich folii. Wiele sklepów ma już przystosowany dział z warzywami do osób noszących swoje torby.
Weź swój kubek
Niektóre kawiarnie oferują zniżkę, jeżeli przyjdzie się z własnym termosem lub kubkiem termicznym. Takie rozwiązanie ma też inne zalety: termos możesz wrzucić do torebki i nie trzeba się martwić o to, że się rozleje, dłużej trzyma temperaturę oraz zawsze wygląda przepięknie.
Poproszę bez słomki!
Podczas przeglądania Internetu widzimy na zdjęciach zwierzęta morskie, które giną na skutek jedzenia słomek, reklamówek i innych jednorazowych produktów z plastiku. Na rynku pojawiają się słomki wielorazowe z różnych materiałów: bambusa, metalu, szkła, większość nadaje się do mycia w zmywarce. Warto wrzucić do plecaka zestaw ze swoją słomką i sztućcami i zapomnieć o plastikach podczas nieplanowanej wizyty w barze.
Demakijaż i higiena osobista
Często kupujemy waciki, płatki kosmetyczne i chusteczki do demakijażu. Jednak jest dużo ilość zamienników. Jednymi z lepszych jest rękawiczka do demakijażu, która zmyje nawet eye liner używając do tego tylko wody. Są też wielorazowe waciki bambusowe czy olejki i mleczka, których używamy samymi dłońmi. Skóra podziękuje za brak codziennego pocierania a śmietnik łazienkowy będzie zapełniał się znacznie wolniej. Tonik lub hydrolat wybierz w butelce z atomizerem, pozwoli to i na uniknięcie wacika i umożliwienie odświeżenia się w ciągu dnia. Podczas ciężkich dni spróbuj zdecydować się na kubeczek menstruacyjny.
Prezenty zero waste
Aby przekonać znajomych do stylu zero waste możemy po pierwsze: świecić przykładem, a po drugie: wręczać im prezenty, które nauczą ich takiego stylu. Możemy znaleźć wiele propozycji, które pozwolą nauczyć się umiejętności przydatnych przy dążeniu do zmniejszenia ilości śmieci. Przykładem mogą być warsztaty mydlarskie, kurs krawiecki czy warsztaty tworzenia kosmetyków.
– Swoją przygodę z hand made najłatwiej rozpocząć od mydła. Wystarczy woda, gliceryna i trochę czasu. Możemy myć ręce pięknie pachnącym mydłem, które pielęgnuje skórę w idealny sposób. Na platformie online można nauczyć się jak łączyć składniki, aby produkt miał właściwości myjące oraz jakie dodatki najlepiej wybrać. Z takim prezentem osoba obdarowana nie tylko się uniezależni od drogerii, ale też będzie zdolna do wykonywania pięknych prezentów, po których nie zostaną żadne odpady. Jeśli mydło jest zbyt łatwe można iść o krok dalej. Można sprezentować swoim bliskim kurs wytwarzania wielu innych kosmetyków: kremów, szamponów, serum i wielu innych. Nie dość, że zadbamy samodzielnie o opakowania przyjazne środowisku to jeszcze mamy pewność, że ich składy w pełni pokrywają się z potrzebami skóry oraz jej nie uczulają. Pozwala to zaoszczędzić dużo czasu na zakupach w drogerii oraz zapewnić kreatywną rozrywkę. – wyjaśnia Aleksandra Bromblik z serwisu Prezentmarzeń.
Są osoby, które niekoniecznie chcą się uczyć nowych umiejętności, nie mają czasu na szycie i samodzielną produkcję kosmetyków. Z myślą o nich istnieje less waste, czyli rób tyle, ile dasz radę. Dla nich istnieją podarunki niematerialne w postaci voucherów na niesamowite przeżycia. Dzięki temu być może bliscy zdecydują się w przyszłości na zakup auta przyjaznego środowisku? Ponadczasowym prezentem jest też oczywiście wyjście do restauracji, które mimo że nie wiąże się z żadnym przedmiotem jest doskonałą metodą na miłe spędzenie czasu z najbliższą osobą. Niezależnie którą atrakcję się wybierze z pewnością podaruje niezapomniane emocje, co zawsze będzie bardziej wartościowe niż nawet najpiękniejsza figurka czy ramka na zdjęcie, którą z czasem przykryje kurz.
Swoje zdolności zero waste można rozwijać powoli. Warto starać się myśleć nad codziennymi decyzjami, czytać składy kupowanych produktów – tam często kryją się informacje, z którymi łatwiej podjąć decyzję. Można wybierać produkty bardziej naturalne, w biodegradowalnych opakowaniach lub wykonanych z produktów recyklingu. Kupując prezenty również należy starać się myśleć o tym, ile śmieci on wygeneruje oraz na ile się przyda osobie obdarowanej. Należy wprowadzić segregację odpadów w swoim domu, co znacznie ułatwi recykling. Każda, nawet najmniejsza decyzja ma znaczenie i może być inspiracją dla innych. To od nas zależy, w jakiej rzeczywistości będą żyły nasze dzieci i wnuki.