
Weszła do sali konferencyjnej skupiając na sobie wzrok wszystkich obecnych. Włosy gładko zaczesane. Brzoskwiniowa cera. Niebieskie oczy z perfekcyjnie wytuszowanymi rzęsami. Pełne usta. Po prostu Afrodyta.
To była jedna z pierwszych kobiet – Afrodyt w biznesie – jakie spotkałam. Piękno zewnętrzne dawało jej przewagę. Jednak im więcej czasu się z nią pracowało, tym mniej zauważało się zjawiskową urodę. Dlaczego? Emocje były dla niej paliwem i odpowiedzią na wszystko.
Potrafiła się pogniewać, chociaż relacje były czysto biznesowe. Potrafiła być nadąsana, bo ktoś nie tak coś powiedział. Potrafiła wykrzyczeć swoje negatywne opinie o innej osobie publicznie.
Dlaczego Afrodyta przegrywa?
Rozmawiając z jej asystentką dowiedziałam się, że potrafi wściekać się i kląć jak szewc. Mówiła, że najgorsze jest to, że jest mściwa i zawsze musi wygrywać. Jako manager miała kwalifikacje, kompetencje i doświadczenie wymagane na stanowisku, ale wielu mówiło o niej jak o bombie, która nie wiadomo kiedy wybuchnie.
Pytałam moich koleżanek i kolegów, czy spotykają Afrodyty na swojej srodze. Jedni mówili, że tak; inni dopytywali się, skąd to określenie; a jedna z kobiet zareagowała:
– Tak, znam dziwkę!
Nie miałam wtedy pojęcia, że prowadziła firmę razem z mężem, a jego asystentka (o kształtach Afrodyty) odbiła jej partnera. Ich małżeństwo się rozpadło. Firma przeżywa kryzys. Twierdziła, że jest takich kobiet więcej, które nie zawahają się użyć swojego ciała, w tym waginy, aby osiągnąć swój cel. Czułam się zakłopotana. Cokolwiek bym jednak nie myślała, miałam jednak życzenie:
– Niech nigdy na mojej drodze nie stanie Afrodyta.
Afrodyta to dla wielu esencja kobiecości, więc czy są jakieś cechy, które zamiast wprowadzać zamęt i konflikty w biznesie, dają nam przewagę?
Pamiętasz Atenę? Nikt nie mówił o jej urodzie (chociaż pisano, że była „przystojną kobietą”), ale wszyscy podkreślali jej rozum. Ta bogini jest dla mnie osobiście inspiracją. Przede wszystkim cenię ją za pomysłowość i za to, że była wojowniczką. Najbardziej jednak imponuje mi jej troska o ludzi. Dzięki jej prezentowi, drzewku oliwnemu, życie wielu zmieniło się na lepsze. Zawsze gdy używam oliwy z oliwek myślę o tym jak potrafiła dbać o innych – mądrze, praktycznie i z sercem. Jej dawanie miało zamysł. Nigdy jej nie dorównam, ale organizując wydarzenia na małą skalę jak spotkania z kreatywnym pisaniem czy Zamieniadę książęk, próbuję się dzielić tym, czym potrafię. Dla mnie najwyższy poziom biznesu to taki, kiedy przestajesz dbać tylko o zysk, a zaczynasz zmieniać na lepsze życie innych. Słyszałam, że w organizacjach pro publico bono ogromną większość stanowią kobiety. Nie dziwi mnie to!
Zatem jakie cechy kobiece odnajdziesz u Ateny, które uczynią cię liderką?
Przede wszystkim liczy się empatia i intuicja, z której korzystasz. Twoje zdolności komunikacyjne, elastyczność, cierpliwość, lojalność… i umiejętność współpracy (a nie rywalizacji) dają ci naturalne fory. Wyodrębniono cechy kobiece, które są przyszłością biznesu. Mają je nie tylko kobiety, ale z natury to one są częściej nimi obdarzone. Wierzę w doktrynę Ateny i w to, że świat potrzebuje kobiet w biznesie. Świat będzie lepszy, gdy do głosu dojdą cechy kobiece. Wystarczy przeczytać na początek książkę pt. „ Doktryna Ateny”, aby zrozumieć co wnosi do biznesu każda z nas. Wystarczy uwierzyć w siebie i doskonalić w sobie piękne cechy.
*Więcej w książce pt. „Doktryna Ateny”, której autorami są John Gerzema i Michael D’Antonio.
Justyna Niebieszczańska – kocha poezję i pisanie, dlatego od kilku lat organizuje spotkania z kreatywnego pisania.
Od 2010 roku prowadzi blog. Wydała dwujęzyczny tomik wierszy „Sub rosa”. Jest współautorką książki „Kobieta na swoim” i przewodnika „Jak zbudować swój wizerunek w 30 dni”. Współorganizatorka Charmsów Biznesu – jednego z największych wydarzeń skierowanych do przedsiębiorczych kobiet na Kujawach. Na co dzień właściciel agencji PR BRIDGEHEAD specjalizujący się w strategicznym planowaniu i personal PR opartym na intrakomunikacji oraz manager kanadyjskiej korporacji na kilka krajów Europy Środkowo-Wschodniej.