Przeszczep dziąsła to zabieg stosowany coraz częściej w przypadku braku dziąsła przyrośniętego, parodontozy, przed planowaną ortodoncją, implantami czy koronkami. Chociaż brzmi dość poważnie, nie należy się go bać, a wykonany w dobrym gabinecie znacznie poprawi jakość naszego zdrowia i życia. Na czym polega taki zabieg?
Problem z dziąsłami prowadzi o odsłonięcia szyjek zębowych, stanów zapalnych, ząb traci „swój grunt”, czyli nie ma się na czym utrzymać, co finalnie może skutkować wypadaniem. Kiedy chcemy temu zapobiec, planujemy zabiegi na własnych zębach lub chcemy zainwestować w implanty, konieczny możę być właśnie przeszczep dziąseł.
W jaki sposób przeprowadza się zabieg?
– Przeszczep dziąsła to bardzo skuteczna metoda odbudowy naszego dziąsła aby nowe lub nasze własne uzębienie miało się na czym po prostu utrzymać. Polega to na przeszczepie z tkanki łącznej z podniebienia i wykonuje go chirurg lub paradontolog. Sam proces jest w znieczuleniu miejscowym, a niedogodności związane z rekonwalescencją, możemy odczuwać przez tydzień, dwa. Taki zabieg trwa około godziny lub dłużej w zależności od innych czynności jakie muszą zostać procedowane. Pobraną z jednej strony podniebienia tkanką lekarz jest w stanie pokryć do trzech zębów – tłumaczy lek. stom. Urszula Jarosz z Kliniki Varsovia Dental.
Dla kogo jest przeszczep?
Zabieg ten wykonywany jest przy recesji dziąseł, czyli cofaniu się ich, co skutkuje odsłonięciem korzeni zębów. Jest to poważna choroba dziąseł i należy ją bezwzględnie leczyć. Spowodowana może być wieloma czynnikami, ale jednym z nich jest nieprawidłowa higiena jamy ustnej, a także składnik genetyczny.
Odsłonięte szyjki podatne są na próchnicę, na ścieranie przy zbyt mocnym szczotkowaniu zębów, może występować też bolesna nadwrażliwość.
– Zawsze w przypadku niedoboru tkanki dziąsła przeszczep będzie konieczny. Recesje dziąsłowe odsłaniające zęby, zaczynają się najczęściej od kłów. W wyniku recesji następuje utrata dziąsła przyrośniętego, które stanowi naturalną barierę dookoła zęba chroniącą głębiej położone struktury. W przypadku jej braku, ząb jest otoczony wiotkim, miękkim dziąsłem, bakterie mogą bez wysiłku dostać się głębiej i powodować stany zapalne. Cofanie się dziąseł nieleczone prowadzić może wręcz do wypadania zębów. Także wówczas, gdy chcemy naprawić uzębienie, konieczny będzie przeszczep, gdyż przy zbyt cienkich dziąsłach, implanty nie będą mogły zostać wprowadzone. Gdy mamy własne uzębienie, ale chcemy je leczyć ortodontycznie ponownie przeszczep może być konieczny – mówi Urszula Jarosz.
Jak wygląda przygotowanie i rekonwalescencja?
O konieczności zabiegu poinformuje nas lekarz stomatolog, ortodonta czy periodontolog.
– Przed zabiegiem należy profesjonalnie oczyścić zęby u higienistki. W naszej klinice często przygotowujemy dla pacjentów szynę opatrunkową, która ułatwia potem jedzenie czy picie z raną na podniebieniu. Warto zadbać o odpowiednie jedzenie przez kilka dni po zabiegu: unikamy twardych, ostrych i mocno kruszących się potraw. Po tygodniu najczęściej mijają wszystkie dolegliwości – dodaje Urszula Jarosz.