Najnowsze doniesienia o stanie zdrowia gwiazdy niepokoją jej fanów, przyjaciół… i rodzinę!
Zbuntowany…
Niewiele osób dziś pamięta, że Angelina Jolie zaczynała karierę jako skandalistka. Na łamach prasy aktorka chętnie dzieliła się niezbyt kolorowymi przeżyciami z dzieciństwa, nie szczędząc gorzkich słów swojemu ojcu, Jonovi Voightowi (znanemu aktorowi), który zostawił rodzinę, gdy Angelina miała zaledwie roczek. W swych pierwszych wywiadach gwiazda lubiła też szokować opowiadając o swoich biseksualnych związkach, czy przygodach z używkami, chwaliła się też nowymi tatuażami i talizmanem, z którym się nie rozstawała – fiolką z krwią ówczesnego partnera… Nic dziwnego, że w USA szybko zyskała przydomek “Lady Rebel”. Kolejne role, które przyniosły jej rozgłos, umocniły ten entourage. Najlepszym tego przykładem jest ogromna popularność, jaką przyniosła Angelinie postać Lary Croft, w którą wcieliła się dwukrotnie.
… Anioł!
W niesamowicie pięknej, zbuntowanej, pełnokrwistej kobiecie bez pamięci zakochał się w 2005 roku Brad Pitt “złoty chłopiec” Hollywood. Potem sprawy potoczyły się już błyskawicznie: Brad rozwiódł się z Jennifer Aniston (gwiazda długo nie mogła otrząsnąć się po tym rozstaniu…) i skończył z wizerunkiem lekkoducha, po to, by związać się z jedną z największych skandalistek. Jak wiadomo, stworzyli wyjątkową, wielokulturową rodzinę: Brad i Angelina są rodzicami szóstki dzieci (z czego troje było adoptowanymi). Rodzicielstwo otworzyło w sercu Angeliny całe pokłady nowych uczuć, dzięki którym wraz z mężem zaangażowała się w zakrojone na szeroką skalę akcje charytatywne. Nie będzie cienia przesady w stwierdzeniu, że gdziekolwiek działa się krzywda ofiarom wojen czy klęsk żywiołowych, Angelina wraz ze swym mężem zawsze starali się przyjść z pomocą.
Brangelina (bo tak nazywano najbogatszą i najbardziej hojną parę Hollywood) była wzorem pod każdym względem. Nic dziwnego zatem, że wiadomości o mastektomii, jakiej podjęła się aktorka, aby zapobiec chorobie nowotworowej, a potem o rozwodzie, zaskoczyła nie tylko fanów, ale też wszystkie osoby, które podziwiały Angelinę i Brada za talent czy bezinteresowność.
Jak obecnie wygląda życie wybitnej aktorki?
Wiadomości, którymi Angelina ostatnio podzieliła się na łamach magazynu “Vanity Fair” nie są budujące: aktorka w najbardziej krytycznym momencie ważyła zaledwie 35 kg, przyznała też, że cierpi na rzadką chorobę, której objawy to m.in. częściowy paraliż nerwu twarzowego, w wyniku którego Jolie nie może domykać powiek, a oprócz tego dokucza jej nadciśnienie tętnicze. Dodajmy do tego inne problemy zdrowotne i heroiczną walkę o to, by dzieci nie były obciążone negatywnymi skutkami rozwodu z Bradem Pittem, by mieć powody do niepokoju. Sama Angelina stara się jednak nie tracić wiary w to, że zła passa jeszcze się odwróci:
– Nie wiem, czy to kwestia menopauzy, czy nerwów, które przeszłam. Czasem kobiety stawiają swoje zdrowie na ostatnim miejscu, dopóki organizm nie zaalarmuje, że coś się dzieje – czytamy w “Vanity Fair”. Nie chcę, aby moje dzieci się zamartwiały. Myślę, że ważne jest, aby płakać pod prysznicem, a nie przed nimi. One muszą wiedzieć, że wszystko będzie w porządku, nawet jeśli samemu nie jest się tego pewnym – mówiła Angelina Jolie.
W tej smutnej historii kryje się jeden pozytywny element. Według najnowszych doniesień, Angelina pogodziła się ze swym ojcem, Jonem Voightem, który pomaga aktorce w opiece nad dziećmi, starając się być najlepszym dziadkiem na świecie!
Joanna Bielas
fot. PictureLux, Glinka Agency