Wymarzona kariera – od czego zacząć, jak ją budować, i jak utrzymać satysfakcję z pracy

Na każdym etapie życia zawodowego możemy dokonywać wyborów. Skierować zainteresowania i zaangażowanie na inny tor, podejmować decyzje, które pozwolą rozwijać się – niezależnie od tego, w jakim jesteśmy wieku, i jakie mamy doświadczenia w pracy. Od czego zacząć budowanie kariery, jak ją prowadzić, by osiągać satysfakcjonujące efekty, mówi Julia Deja, manager rozwoju osobistego.

 

 

Do czego powinna doprowadzić nas pierwsza praca, jaką znajdziemy i jak przygotować się do jej podjęcia, by wszystko poszło zgodnie z planem?

Przygotowanie do znalezienia pierwszej pracy dobrze jest zacząć wcześniej, jeszcze w liceum,  a już na pewno podczas studiów. Najważniejsze jest to, by w młodym wieku wieku określić zainteresowania lub przypomnieć sobie, co interesowało nas w dzieciństwie.Jeśli dziecko chce być dziennikarzem, warto, by trafiło na warsztaty, które rozwijają takie umiejętności. Następny krok to udanie się do redakcji z pytaniem o możliwość odbycia praktyk. Ja chodziłam do liceum dziennikarskiego i gdy miałam 16 lat odbyłam praktyki w redakcji tygodnika Wprost.

Potem w Radiu dla Ciebie, w programie „Kawa czy herbata”. Przez cały ten czas sprawdzałam, czy chcę pracować w mediach, i w jakich najbardziej. Dziennikarze dają takie możliwości młodym ludziom, ponieważ zależy im na tym, by adepci tego zawodu mieli dobry warsztat, a z drugiej strony nastolatek to dla nich żadna konkurencja. W żadnym wypadku nie potrzebujemy koneksji, by wejść do takiego środowiska. Je wyrabiamy sobie sami. Jestem więc zwolenniczką tego, by jak najwcześniej zaczynać robić to, czym chcielibyśmy zająć się w przyszłości. Świetnie jest też zacząć zbierać doświadczenie zawodowe od pracy w korporacji, ponieważ w takich miejscach  musimy dostosować się. Zarówno do panujących zasad pracy, jak i do tego, że każda z wielu pracujących w dużej firmie osób ma inną osobowość, co wymaga od nas uważności podczas komunikacji.

Ważne jest, bo takie próby sprawdzenia się w przyszłym zawodzie traktować z ogromną wdzięcznością. Jeśli więc dostaniemy szansę na staż, dołóżmy wszelkich starań, by w pełni ją wykorzystać. Gorąco zachęcam, by o taką możliwość się starać, ale zrezygnować z roszczeniowej postawy – ale nie od razu Kraków zbudowano! Dajmy sobie czas, by nauczyć się czegoś dobrze, a także innym, boy dostrzegli w nas specjalistów. Nie żądajmy kredytu zaufania, gdy dopiero wdrażamy się w obowiązki. Im wcześniej zaczniemy, tym szybciej nabierzemy pokory i szacunku dla ekspertów w branży, która nas interesuje. A wtedy po studiach będziemy mogli liczyć na stanowisko lepsze niż niż stażysta i na większe zarobki. Zaletą wczesnego startu obok zdobywanie doświadczenia, jest budowanie bazy kontaktów, które mogą pomóc nam  w dalszej karierze – nawet, jeśli zmienimy branżę.

Załóżmy, że praca po pewnym czasie przestaje dawać satysfakcję. Czujemy się znużeni, nie awansujemy, nie zarabiamy tyle, ile byśmy chcieli, nie widać ścieżki rozwoju. Krótko mówiąc, potrzebna jest zmiana. Co robić?

W takiej sytuacji najlepiej jest iść do Biura Karier, w którym zostaną określone nasze predyspozycje na podstawie testu psychologicznego i osobowościowego. To, że w wieku 20 czy 30 lat nie ukierunkowaliśmy się zawodowo zgodnie z naszymi marzeniami nie znaczy, że nie możemy tego zrobić na dalszym etapie życia. W każdym wieku możemy spełniać marzenia zawodowe, ale nie trzeba od razu skakać na gorącą wodę. Możemy stopniowo realizować zamierzenia.

Ale zaraz znajdzie się tysiąc wymówek. Przecież nie mogę nagle przestać zarabiać, by uczyć się czegoś nowego, i nie stać mnie na kursy…

To żadne usprawiedliwienie, ze nie stać nas na dodatkową edukację, ponieważ mamy możliwość korzystania z dofinansowania z Unii Europejskiej. Wystarczy pójść do Urzędu Miasta i sprawdzić, jakie kursy są dostępne za darmo. Jeśli nie mamy akurat możliwości rzucania pracy, by poświęcić się nowym wyzwaniom, trzeba przygotować się do przeprowadzenia zmiany małymi krokami, np. w perspektywie roku. Na przykład zróbmy plan odkładania pieniędzy z postanowieniem, by rygorystycznie go przestrzegać. Ważne jest też, by w każdej sytuacji, która jest dla nas niekorzystna dostrzegać pozytywy. Muszę odroczyć zmianę na rok? Super, mam okazję, by lepiej przygotować się do niej.

Jak zaprogramować umysł, by działał w taki sposób, że zawsze najpierw dostrzegamy jasne strony każdej sytuacji?

Można to zrobić ćwiczenia. Osoby korzystające z terapii dostaną je od terapeutów, ale świetne propozycje takich treningów łatwo znajdziemy też w internecie. Warto również szukać bezpłatnych warsztatów. Na początek można zrobić krótkie ćwiczenie, które polecam każdemu. Trzeba wziąć arkusz papieru i napisać, co sądzimy o mężczyznach, o kobietach, o pieniądzach. Wypisujemy dosłownie wszystko, co przychodzi nam do głowy. Następnie patrzymy, czy w naszych wypowiedziach na każdy z tematów jest więcej pozytywów czy negatywów, jak odnosimy się  do pieniędzy. I mamy odpowiedź, jak działa nasz umysł, wiemy, nad czym należałoby pracować.

Jak uniknąć popełniania błędów przy podejmowaniu decyzji związanych ze zmianą pracy?

Ważne jest to, by się wyciszyć. Jeśli ktoś wraca do domu wykończony po 12 godzinach pracy w korporacji, a nie ma możliwości pójść na masaż relaksujący, niech włączy na YouTube medytację, by odpocząć, pooddychać – stosowanie technik oddychania skutecznie relaksuje ciało i umysł. Oczywiście dobrze jest dbać o siebie na co dzień. Zdrowa dieta bardzo pomaga utrzymać się w dobrej dobrej formie, a o to, by jeść regularnie małe posiłki każdy z nas może przecież zadbać. W tym wypadku też trudno znaleźć wymówkę. Jeśli pracujemy w miejscu, w którym nie ma możliwości przygotowania pełnowartościowego drugiego śniadania, wystarczy zjeść banana. Dodatkowo zimą warto zadbać o suplementy, witamina D3 dużo daje. Naprawdę to, w jakiej kondycji utrzymujemy ciało ma duży wpływ na samopoczucie i wydolność w pracy.

Julia Deja

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: