Justyna Kusz: Lubię sama dyktować sobie warunki!

Piękna, pewna siebie, przebojowa. Twierdzi, że życie bez pasji jest nudne. To ona motywuje nas do wychodzenia poza schematy. Justyna Kusz, wizażystka z Rzeszowa opowiada o kulisach swojej pracy! 

 

Gdybyś mogła określić siebie w 3 słowach…. ?

– Zdeterminowana, otwarta, szczera.

Należysz do tej grupy kobiet, która stawia w życiu na niezależność…. Dlaczego?

Bo lubię sama dyktować sobie warunki!

Jak ważna w życiu jest pasja?

– Bardzo ważna. To czynnik, który motywuje nas do wychodzenia poza schematy. Pasja popycha nas do rozwoju, a wszystkie założone cele osiągamy w o wiele łatwiejszy i PRZYJEMNIEJSZY sposób.

Potrafisz śmiać się sama z siebie?

– Zdecydowanie. Życia nie można brać zbyt serio.

Co jest źródłem Twojej życiowej siły?

– Moja rodzina i klientki. Napędzają mnie do działania i ciągłego rozwoju.

Dlaczego zostałaś wizażystką? Pasja, marzenie z dzieciństwa, a może chłodna kalkulacja?

– Zawsze lubiłam malować, ale głównie siebie. Zaczęło się od przyjaciela, który dał mi szansę (przysłowiową wędkę) w pracy makijażystki.  Pokochałam ją – a klientki pokochały mnie.

Czym inspirujesz się w swojej pracy?

– Własnym poczuciem estetyki.

Gdy patrzy się na mnogość cieni, pędzli, podkładów rodzi się pytanie, ile to wszystko kosztuje? Dużo wydajesz na “biznesowe zakupy”?

– Koszty są olbrzymie. Za dobre kosmetyki trzeba zapłacić. I to nie mało. Jest to powód przez który jestem permanentnie biedna. Chociaż bardzo szczęśliwa.

Czy wizażysta powinien być także po części psychologiem?

– Myślę, że przede wszystkim dobry wizażysta musi lubić ludzi i potrafić rozmawiać z nimi. W moim studiu rzadko zapada cisza, jestem gadułą, potrafię zagadać człowieka na “śmierć”. Ale dzięki temu nawet w dniu ślubu dziewczyny czują się swobodnie i na chwilę zapominają o “pierwszym tańcu”.

Jesteś bardziej artystką czy rzemieślnikiem w swoich fachu?

– Zdecydowanie artystką, skończyłam kosmetologię o specjalności medycyna estetyczna. Zajęć praktycznych z wizażu było bardzo niewiele. To, co powstaje na twarzach moich klientek rodzi się powoli, poznajemy swoje oczekiwania i dopiero wtedy działamy…

Z kim najchętniej lubisz pracować?

– Chyba nie mam konkretnej grupy. Nie zdarzyła mi się jeszcze klientka z którą nie doszłabym do porozumienia.

Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez kobiety jeśli chodzi o makijaż?

– Za dużo podkładu. A poza tym radzimy sobie świetnie!

Trendy makijażowe na karnawał 2019?

– U mnie nieprzerwanie trend na świeżą, rozświetloną skórę. W tym sezonie stawiamy też na kolor! Dużo graficznych i zwariowanych odcieni w makijażu króluje już na wybiegu.

Rozmawiała: Ilona Adamska

Nikt jeszcze nie skomentował

Pozostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

I.D. MEDIA AGENCJA WYDAWNICZO-PROMOCYJNA

info@idmedia.pl
tel. +48 609 225 829


redakcja@ikmag.pl

 

Magazyn kobiet spełnionych,

Śledź na: